Pracownica oskarżona o fałszerstwo. Usłyszała ponad 3 tys. zarzutów
Ponad 3 tys. zarzutów usłyszała pracownica jednej ze spółek akcyjnych w Jaworznie, która podrabiała dokumenty rachunkowe-kasowe i przywłaszczała zaliczki przeznaczone dla pracowników. W ten sposób przez pięć lat oszukała prawie 80 osób na 62 tys. zł.
Kobiecie grozi kara do 8 lat więzienia
O skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko kobiecie poinformowała w czwartek Komenda Miejska Policji w Jaworznie. Dochodzenie prowadzili policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej.
51-letnia kobieta zatrudniona jako kasjerka podrabiała podpisy pracowników, fałszując dokumenty, które następnie rozliczała i wprowadzała do systemu informatycznego. Tym sposobem przywłaszczała zaliczki przeznaczone dla pracowników, doprowadzając do strat na 62 tysiące złotych na szkodę 79 pokrzywdzonych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak ustalili śledczy, proceder ten trwał od 2017 do 2022 roku. Oszustka sfałszowała łącznie 2841 dokumentów.
Gang okradający pasażerów pociągów rozbity. Nagranie z akcji CBŚP i policji w Wielkopolsce
Nielegalny proceder pozwoliły przerwać czynności operacyjne wykonane przez funkcjonariuszy. Śledczy przez pół roku gromadzili dowody w tej sprawie i zabezpieczyli kilka tysięcy dokumentów - informuje policja.
Analiza materiału dowodowego dała podstawy do przedstawienia 51-letniej jaworzniance ponad 3 tysięcy zarzutów m.in. za fałszowanie dokumentów i oszustwa. Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Jaworznie. Kobiecie grozi kara do 8 lat więzienia.
