Prawie 11 tys. pracowników odeszło z Dino. Co się dzieje?
W 2024 roku Dino Polska zanotowało spadek liczby pracowników o prawie 11 tysięcy, co stanowiło 21,7 proc. całego zatrudnienia. Z raportu firmy wynika, że głównym powodem odejść było niespełnienie oczekiwań pracowników oraz wymagająca natura pracy w sektorze handlu detalicznego.
Według informacji przekazanych przez "Portal Spożywczy", Dino Polska zatrudniło w tym czasie 8 tysięcy nowych pracowników. Jednak liczba odchodzących była większa i wyniosła aż 10 844 osoby.
Raport wskazuje, że znaczna część osób rezygnujących z pracy, nie przepracowała w firmie nawet trzech miesięcy. Firma zaznacza, że praca w handlu detalicznym wymaga dużego zaangażowania i odpowiedzialności, co nie zawsze jest zgodne z oczekiwaniami nowych zatrudnionych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy ruszyły po kebaby Podolskiego. Byliśmy na otwarciu
Dlaczego pracownicy opuszczają Dino?
Jak informuje "Portal Spożywczy", wskaźnik rotacji w Dino Polska wyniósł 21,7 proc. Jednakże, jeśli weźmie się pod uwagę wyłącznie tych pracowników, którzy zostali w firmie co najmniej trzy miesiące, wskaźnik ten spada do 13,1 proc.
Zgodnie z "Portalem Spożywczym", specyfika pracy w sklepach, zwłaszcza tych związanych z artykułami spożywczymi, nie zawsze spełnia oczekiwania pracowników, co prowadzi do ich rezygnacji.
Dino zatrudnia przede wszystkim kobiety, które stanowią ponad 87 proc. zespołu. Największą grupę w firmie tworzą pracownicy pierwszej linii, odpowiadający za sprzedaż i obsługę klientów.
Firma oferuje umowy o pracę na pełny etat. W 2024 roku koszty świadczeń pracowniczych wzrosły o 28,4 proc., co związane jest z ekspansją sieci oraz wzrostem wynagrodzeń.