Prezydent Białorusi grozi Rosji: "Macie 48 godzin"

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka ostrzegł na posiedzeniu rządu w Mińsku, że jeśli Gazprom w ciągu 48 godzin nie ureguluje w pełni długu za tranzyt gazu, to jego kraj wstrzyma tranzyt rosyjskiego gazu i ropy przez swoje terytorium.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Reagując na to, rzecznik Gazpromu Siergiej Kuprijanow oznajmił, że zgodnie z warunkami obowiązującego kontraktu ze stroną białoruską, rosyjski koncern nie ma wobec niej zadłużenia.

Marlene Holzner, rzeczniczka komisarza UE ds. energii Guenthera Oettingera, oświadczyła, że tranzyt gazu do Unii jest w pełni realizowany. - Dotychczas nie mamy oficjalnych gwarancji ze strony rządu Rosji ani rządu Białorusi, jednak możemy stwierdzić, że strumień rosyjskiego gazu przez Białoruś na Litwę i do Polski płynie na nowo w pełnym zakresie - oznajmiła. Dodała: "Komisja Europejska będzie nadal śledzić sytuację i w razie konieczności kontaktować się z przedstawicielstwami Rosji i Białorusi".

Łukaszenka oświadczył w piątek na spotkaniu z ministrami, że "niezapłacenie przez Gazprom w pełnym zakresie za usługi powinno doprowadzić do wstrzymania wszelkich usług dla Federacji Rosyjskiej (dotyczących) transportu surowców węglowodorowych - ropy i gazu". Oznajmił, że rząd "ma możliwość porozumienia" i ma na to dwie doby. Dodał: Może już się porozumieliście - chciałbym o tym od was usłyszeć.

Łukaszenka mówił też o potrzebie rozwijania nowych kierunków współpracy gospodarczej i handlowej Białorusi m.in. z Chinami i Wenezuelą.

W czwartek Gazprom oznajmił, że zapłacił Białorusi za tranzyt 228 mln dolarów, według stawki 1,45 USD za przesył 1000 metrów sześciennych gazu na dystansie 100 km. Strona białoruska informowała wcześniej, że stawka za tranzyt wynosi 1,88 USD i szacowała wysokość rosyjskiego zadłużenia za tranzyt na 260 mln dolarów.

Wcześniej w tym tygodniu białorusko-rosyjski spór gazowy toczył się wokół zaległych płatności Mińska za dostarczony gaz. W środę rano Gazprom ograniczył dostawy gazu na Białoruś o 60 proc. w stosunku do normalnego przepływu, żądając uregulowania długu w wysokości 192 mln dolarów. Ograniczenia spowodowały zakłócenia części dostaw rosyjskiego gazu do Unii Europejskiej. W czwartek, po zapłaceniu przez stronę białoruską 187 mln dolarów, Gazprom wznowił dostawy gazu na Białoruś.

Do listopada 2009 roku Gazprom płacił - w zależności od magistrali - 1,45 i 0,43 USD za przesył 1000 metrów sześciennych gazu na odległość 100 km. Białoruś podniosła wówczas stawkę tranzytową dla magistrali Biełtransgazu do 1,88 dolara. Rosyjski koncern nie zaakceptował podwyżki i nadal próbuje płacić 1,45 USD. Strona rosyjska twierdzi, że taka opłata powinna obowiązywać do 2011 roku.

Gazprom utrzymuje też, że zgodnie z kontraktem ze stroną białoruską podwyższenie opłat za tranzyt możliwe jest tylko przy jednoczesnym podniesieniu hurtowej ceny gazu na rynku wewnętrznym Białorusi. Władze w Mińsku podwyżki takiej na razie nie planują.

Jednocześnie rzecznik Kuprijanow oświadczył w piątek, że obie strony porozumiały się w sprawie aneksu do kontraktu na 2010 rok i zamierzają podpisać go w najbliższym czasie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Od 1 października sklepy mogą doliczać nową opłatę. To trzeba wiedzieć
Od 1 października sklepy mogą doliczać nową opłatę. To trzeba wiedzieć
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października