Trwa ładowanie...
d35bb14

Producent ślizgawek wybiera się na giełdę

Wybudować lodowisko w każdym, nawet najmniejszym polskim mieście - takie marzenie ma Daniel Kowalski, prezes firmy Hefal Serwis ze Śląska. Aby zrealizować ten cel, największy w Polsce producent sztucznych ślizgawek chce zadebiutować na giełdzie. Dziś rozpoczynają się zapisy na akcje spółki. Można je nabyć za pośrednictwem DM Amerbrokers w cenie 28 zł za papier.

d35bb14
d35bb14

_ Kiedy byłem mały, to lodowiska można było spotkać zimą niemal na każdym kroku. Zawszy były tam tłumy chętnych, by poślizgać się na łyżwach - _wspomina Daniel Kowalski. Dzisiaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej - zimy są coraz cieplejsze i nie sposób już zdać się na pogodę, która zmroziłaby wodę na tafli. Dlatego, jak przekonuje prezes Hefalu, producenci sztucznych lodowisk będą mieli z sezonu na sezon coraz więcej pracy.

Daniel Kowalski założył swoją firmę w 2002 r. Choć początkowo firma zajmowała się budowlanką, jej prezes szukał innych możliwości rozwoju.
_ Pomyśleliśmy, że warto postawić na budowę lodowisk i uświadomić ludziom, że jazda na łyżwach to świetna zabawa - _ wspomina prezes. I dodaje:_ W Polsce powstawały wtedy trzy lodowiska rocznie. _

Firma opracowała projekt lodowiska o wielkości 20x40 m, które można postawić już za 500 tys. zł. Ślizgawka działa przez ok. 3 miesięcy i potem wraca do magazynu, czekając na kolejny sezon. Można z niej korzystać przez dziesięć sezonów.

Kowalski liczy na zainteresowanie lokalnych samorządów.
_ Dla gminy nie jest to duży wydatek, a może ona w ten sposób zapewnić dzieciom zajęcia podczas ferii - _przekonuje prezes Hefalu.
Firma chce rozbudować zaplecze produkcyjne. Potrzeba na to kilkunastu milionów złotych. _ W ubiegłym roku nie nadążaliśmy z produkcją i nie mogliśmy przyjąć wszystkich zamówień - _ mówi Kowalski.

d35bb14

Debiut na giełdzie ma umożliwić spółce dalszą ofensywę rynkową. Ponad 12 mln zł, które ma przynieść sprzedaż akcji, Hefal przeznaczy na wyprodukowanie w najbliższych miesiącach lodowisk pod dzierżawę klientom. Oprócz gmin, rozmawia także z sieciami supermarketów, które mogłyby zainstalować lodowiska w swoim otoczeniu.

Firma długo wahała się przed ostateczną decyzją o wejściu na giełdę. Powodem było małe zainteresowanie nowymi ofertami ze strony funduszy inwestycyjnych. Te nie mają bowiem w tej chwili pieniędzy na zakupy - muszą wypłacać je klientom, którzy masowo umarzają swoje jednostki uczestnictwa.

Dlatego, aby jeszcze bardziej zachęcić inwestorów do kupna akcji, Hefal zdecydował się obniżyć minimalną cenę emisyjną z 33 do 28 zł. I właśnie po tej najniższej z możliwych cen będą sprzedawane akcje. To powinno dać inwestorom nadzieję na zyski z debiutu.

POLSKA Dziennik Zachodni
Łukasz Pałka

d35bb14
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d35bb14