Produkty z przebitą datą ważności i przeterminowane prezenty. Piotr i Paweł przeprasza za podwójną wpadkę
Po podwójnej wpadce z przebitą datą ważności na opakowaniu pasztecików i przeterminowanych prezentach sieć Piotr i Paweł postanowiła po raz kolejny przeprosić klienta, który swoimi uwagami podzielił się z użytkownikami jednego z serwisów społecznościowych. Oprócz listu z gratulacjami (!), urażony klient otrzymał także zestaw starannie wyselekcjonowanych win.
Zaczęło się miesiąc temu. Użytkownik wykop.pl podzielił się zdjęciem opakowania pasztecików, na którym widać naklejki z dwoma różnymi terminami przydatności do spożycia. W ten sposób produkt został "odświeżony". Sieć Piotr i Paweł, w którego wrocławskim sklepie doszło do feralnego zakupu, postanowiła przeprosić wysyłając kosz prezentów.
Jednak i tym razem doszło do - kuriozalnej - wpadki. W wysłanym na początku stycznia koszu słodyczy znalazły się truskawki, których ważność kończyła się w październiku 2016 roku. Pisząc o całej sprawie poprosiliśmy o komentarz Ewę Aleszczyk-Kalinowską z biura prasowego Piotra i Pawła. Tłumaczyła wtedy, że w przypadku pasztecików doszło do błędu pracownika, który miał jedynie zmienić cenę produktu.
Wygląda jednak na to, że tym razem sieć zareagowała prawidłowo. Urażonemu klientowi wysłała list z dyplomem gratulacyjnym. "Przyznajemy szczerze, że z całej sytuacji wyszedł niezły Viral, którego zasięgów możemy Tobie tylko pozazdrościć" - można przeczytać w upublicznionym liście. Do gratulacji i przeprosin dołączono także "specjalnie wyselekcjonowane wino". "Termin jego spożycia zależy od Twojego uznania". Ktoś wyraźnie wyciągnął wnioski z popełnionych błędów.
