Przed nami kolejna podwyżka akcyzy na alkohol. Zdrożeją konkretne produkty

W przypadku większości napojów alkoholowych akcyzę oblicza się w oparciu o zawartość czystego alkoholu w gotowym produkcie. Z piwem jest jednak inaczej. Stosuje się tutaj metodę pomiaru stopni Plato.

W skrócie akcyza na piwo jest tym większa, im więcej ekstraktu jest w gotowym produkcie. Sprawa komplikuje się jednak w przypadku piwa smakowego, do którego dodaje się różne dodatkowe składniki, np. sok owocowy, cukier czy syrop.

Do tej pory akcyzę obliczano od "czystego" piwa, jakie znalazło się w gotowym produkcie. Posłowie chcą jednak wprowadzić zmiany.

Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym, podstawą opodatkowania miałby być cały produkt, razem ze wszystkimi dodatkami, jakie się w nim znajdują. A to oznacza, że stawka na piwa smakowe pójdzie w górę.

- W porównaniu do stanu obecnego oznacza to podwyżkę akcyzy w granicach od 20 do nawet 60 proc., w zależności od specyfiki konkretnego produktu – tłumaczy portalowi Wiadomości Handlowe Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie.

Planowane zmiany w podatku od piwa smakowego to kolejna podwyżka akcyzy, jaka może nas czekać w najbliższym czasie.

Czytaj też: 1,50 zł na butelce wódki, 30 gr na paczce papierosów. Minister finansów o podwyżce akcyzy na alkohol i wyroby tytoniowe

Od 1 stycznia akcyza na alkohol i papierosy wzrośnie o 10 proc. i sukcesywnie, przez kolejne lata, będzie się zwiększać, aż w 2027 roku ma osiągnąć 28 proc.

– Poprzez skumulowanie w czasie obu tych projektów, polski przemysł piwowarski będzie dotknięty dwiema podwyżkami akcyzy w tym samym czasie. Warto zaznaczyć, że ta sytuacja dotyczy wyłącznie piwa, zatem w istocie skala podwyżki obciążeń z tytułu akcyzy od piwa będzie znacząco większa niż w przypadku innych wyrobów alkoholowych – mówi Wiadomościom Handlowym Andrzej Olkowski, prezes Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich.