Przejście na emeryturę. Dwa najkorzystniejsze terminy w 2024 r.

W przyszłym roku na emeryturę będzie mogło przejść ponad 300 tysięcy Polaków. Kluczowa jest decyzja o wyborze terminu złożenia wniosku do ZUS. Od tego kiedy przejdziemy na emeryturę, zależy bowiem wysokość świadczenia.

Przejście na emeryturę wiosną 2024 będzie najmniej korzystne dla seniorów
Przejście na emeryturę wiosną 2024 będzie najmniej korzystne dla seniorów
Źródło zdjęć: © East News | ZOFIA BAZAK

06.11.2023 | aktual.: 06.11.2023 13:03

Styczeń oraz przełom stycznia i lutego 2024 r. mogą być jednym z najlepszych terminów na przejście na emeryturę - pisze "Fakt". Ci, którzy się na to zdecydują, od 1 marca mogą liczyć na podwyżkę świadczenia. Z prognoz rządu wynika, że waloryzacja emerytur wyniesie 12,3 proc. Może to być ostatnia taka waloryzacja, ponieważ kolejne podwyżki świadczeń prawdopodobnie będą już jednocyfrowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedy przejść na emeryturę?

To ostatni moment na złożenie wniosku o emeryturę, jeszcze przed ostatnią tak wysoką waloryzacją, ale i wypłatą trzynastek. Taka dodatkowa wypłata trafi do wszystkich osób, które na dzień 31 marca 2024 r. będą mieć do niej prawo - informuje dziennik. "Trzynastka" wyniesie tyle, co minimalna emerytura, czyli 1783,82 zł brutto. Z kolei przejście na emeryturę wiosną będzie najmniej korzystne - warto poczekać do lipca.

Lipiec może okazać się dobrym momentem na złożenie wniosku o emeryturę także w przyszłym roku. To za sprawą rocznej waloryzacji kapitału, jaki przez lata pracy zgromadziliśmy w ZUS - wskazuje "Fakt". By składki nie traciły na wartości, raz w roku (w czerwcu) są podnoszone. Roczny wskaźnik waloryzacji konta emerytalnego może sięgnąć 12 proc. czyli tyle, co inflacja.

Wiele wskazuje na to, że koalicja opozycyjna, która wkrótce może przejąć władzę w Polsce, utrzyma kluczowe programy socjalne wprowadzone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Poseł elekt i współtwórca programu Platformy Obywatelskiej Andrzej Domański w rozmowie w Radiu Zet odniósł się do planów nowego rządu.

Nie ma też żadnego odejścia od świadczeń typu 800 plus, 13. i 14. emerytury, czyli od tego wszystkiego, do czego Polacy się przyzwyczaili. Mówiliśmy wielokrotnie, że nic co dane, nie będzie zabrane i tego się trzymamy - stwierdził polityk PO.

Podobne stanowisko w rozmowie z money.pl zajęła przedstawicielka Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna. - Będziemy wypłacać trzynastki i czternastki. One są zapisane w ustawie, a te świadczenia, które są zapisane w ustawie i przyjęte przez Sejm, zostaną utrzymane - mówiła.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (46)