Radpol kupił firmę Finpol Rohr; nie planuje kolejnych przejęć
28.06. Warszawa (PAP) - Radpol kupił od Dalkii Warszawa 100 proc. udziałów w spółce Finpol Rohr za 10 mln zł. Grupa ocenia, że planowane 300 mln zł przychodów do końca 2015 roku...
28.06.2013 | aktual.: 28.06.2013 12:38
28.06. Warszawa (PAP) - Radpol kupił od Dalkii Warszawa 100 proc. udziałów w spółce Finpol Rohr za 10 mln zł. Grupa ocenia, że planowane 300 mln zł przychodów do końca 2015 roku osiągnie bez kolejnych akwizycji - poinformowali w piątek przedstawiciele Radpolu.
"Przejęcie Finpol Rohr jest krokiem milowym w realizacji naszej strategii. To będzie duże wzmocnienie w segmencie ciepłowniczym. Wejdziemy na rynek systemów preizolowanych jako producent kompleksowych rozwiązań. Po realizacji tej akwizycji i uruchomieniu rozbudowanego zakładu Rurgaz, będziemy czołowym producentem systemów dla ciepłownictwa" - powiedział na konferencji Andrzej Sielski, prezes Radpolu.
Finpol Rohr jest producentem kompletnych systemów preizolowanych dla podziemnych i napowietrznych sieci ciepłowniczych oraz do przesyłu innych mediów.
Wartość transakcji to 10 mln zł. Źródłem finansowania transakcji jest kredyt udzielony przez BRE Bank.
"10 mln zł to bardzo atrakcyjna kwota. Wynika m.in. z tego, że spółka Finpol pracuje na majątku dzierżawionym" - powiedział prezes.
Poinformował, że przejęcie zostało zrealizowane przy wskaźniku EV/EBITDA na poziomie 3,8. Umowa zakłada, że minimalny poziom gotówki w Finpolu pozostanie na poziomie 4,7 mln zł.
Elementem transakcji jest 4,5-letni kontrakt handlowy z Grupą Dalkia w Polsce, który zagwarantuje w tym czasie ok. 20 proc. obłożenie mocy produkcyjnych Radpolu w ciepłownictwie.
"Dzięki tej akwizycji przejmujemy bazę klientów, kupujemy duży udział w polskim rynku sieci przesyłowych dla ciepłownictwa na poziomie 11-13 proc. Za jakiś czas to będzie 20 proc. rynku" - powiedział prezes.
Dodał, że możliwe będzie znacznie szybsze uruchomienie sprzedaży systemów z nowego zakładu Rurgazu dzięki wykorzystaniu certyfikatów Finpolu. Radpol poszerzy ofertę o usługi montażu, a dzięki wykorzystaniu efektów skali możliwa będzie optymalizacja kosztowa.
Planowany jest też wzrost eksportu systemów ciepłowniczych. W ciągu trzech lat udział segmentu ciepłowniczego w całości sprzedaży zagranicznej ma wzrosnąć do 30 proc.
Zarząd Radpolu ocenia, że przed rynkiem ciepłowniczym są dobre perspektywy.
"W ciągu 2-3 lat konieczna jest pilna wymiana rur i inwestycje o wartości ponad 700 mln zł. Sama Dalkia musi średniorocznie wydawać na inwestycje w sieć 150 mln zł w najbliższych latach. Tymczasem ilość producentów rur preizolowanych jest niewielka, wartość rynku to ponad 300 mln zł rocznie. Zdolności produkcyjne są mniejsze niż planowane inwestycje" - powiedział Sielski.
W 2009 roku przychody Finpolu wynosiły 39,9 mln zł, a EBITDA 3,63 mln zł. W 2012 roku EBITDA wynosiła 1,43 mln zł przy przychodach na poziomie 34,4 mln zł.
Gdyby uwzględnić ubiegłoroczne wyniki Finpolu, to przychody grupy Radpol pro-forma wyniosłyby w 2012 roku ponad 188 mln zł.
NIE MA PLANÓW KOLEJNYCH AKWIZYCJI
Przedstawiciele Radpolu podtrzymują cel osiągnięcia 300 mln zł przychodów do końca 2015 roku.
"Postawiliśmy sobie jakiś czas temu cel osiągnięcia w 2015 roku 300 mln zł przychodów i rentowność netto ok. 10 proc. poprzez wzrost operacyjny, konsolidację grupy i poprzez akwizycje. Jesteśmy gotowi do osiągnięcia tych 300 mln zł w tym składzie" - powiedział prezes Sielski.
"Sądzę, że przez rok-dwa nie będziemy wychodzić na zakupy, chyba że trafi się jakaś superatrakcyjna spółka pod względem oferty" - dodał wiceprezes Marcin Rusiecki.
W 2008 roku Radpol przejął spółkę Elektroporcelana Ciechów, w 2010 roku spółkę Rurgaz, a w ubiegłym roku spółkę Wirbet.
"Na tym etapie jesteśmy dość skończonym podmiotem z punktu widzenia kompetencji. Zrobiliśmy dość dużo zakupów, przejęcie Finpolu to nasza czwarta akwizycja. To dobry moment, by grupa się skonsolidowała" - powiedział prezes Sielski.
W I kwartale tego roku grupa Radpol zaraportowała blisko 29 mln zł przychodów wobec 27,4 mln zł przed rokiem. Zysk operacyjny spadł do 4,1 mln zł z 4,9 mln zł rok wcześniej, a zysk netto skurczył się rdr do 612 tys. zł z 3,1 mln zł.
Przedstawiciele spółki oceniają, że drugi kwartał będzie lepszy.
"W drugim kwartale udaje się poprawiać wyniki, widać dużą różnicę między pierwszym a drugim kwartałem, ale chcielibyśmy, żeby było lepiej. Koniunktura się poprawia, ale ten proces jest długi" - powiedział prezes.
Wyjaśnił, że z powodu długiej zimy opóźniły się zamówienia w drugim kwartale.
"Wydaje się, że sezonowość w tym roku będzie inna niż w ostatnich latach" - powiedział wiceprezes Rusiecki.(PAP)
pel/ ana/