Redan liczy na zysk części dyskontowej, otworzy sklepy w Czechach i na Słowacji

Redan liczy na bardzo dobre wyniki części dyskontowej Textilmarket w całym roku - wzrost ma sięgnąć kilkanaście procent. Celem spółki jest także uzyskanie dodatniego wyniku na sprzedaży w części modowej, pomimo niesprzyjającej sytuacji na Ukrainie, poinformował wiceprezes Bogusz Kruszyński.

Redan planuje w tym roku otwarcie kilku sklepów TextilMarket w Czechach i na Słowacji oraz 20 sklepów tej marki w Polsce.

- Grupa Redan jest na dobrym szlaku, nasza kondycja się poprawia, wynik na części modowej - poza Ukrainą - poprawił się. Drugi raz w historii sieć TextilMarket wypracowała zysk, a wierzymy, że dzięki zmianom wprowadzanym od ubiegłego roku, które mają charakter trwały, jest to zapowiedź bardzo dobrych wyników części dyskontowej w całym 2014 r. Mamy nadzieję, że pomimo sytuacji na Ukrainie zanotujemy poprawę rezultatów w całym roku - powiedział Kruszyński podczas konferencji prasowej.

Sieć dyskontowa TextilMarket wypracowała zysk przed opodatkowaniem na poziomie 1,1 mln zł. Jest to wynik o 3,5 mln zł lepszy niż w roku ubiegłym. Sprzedaż wzrosła o 15 proc. r/r do 52,7 mln zł, marża handlowa zwiększyła się o 22 proc. r/r do 21,7 mln zł.

Wiceprezes podkreślił, że na pozytywny wynik w I kw. wpłynęło lepsze dopasowanie oferty do potrzeb klientów, poprawa sprawności operacyjnej, czy też efektywne akcje marketingowe.

Przyrost sprzedaży w sklepach porównywalnych wyniósł 10,6 proc. r/r, zaś wzrost marży handlowej wyniósł 2,2 pkt proc. r/r.

W tym roku grupa zamierza uruchomić ok. 5 sklepów Textilmarket w Czechach i na Słowacji. W Polsce natomiast zostanie uruchomionych 20 sklepów tej marki.

- To będzie pierwszy krok - kilka sklepów w tym roku, zarówno w centrach lokalnych, jak i przy większych ulicach. Dopiero badamy ten rynek. Pod koniec kwietnia uruchomiliśmy też pierwszy dyskontowy odzieżowy sklep on-line. Docelowo patrzymy z dużym optymizmem na ten projekt, choć początkowo jego udział w przychodach nie będzie duży - podkreślił Kruszyński.

Wiceprezes poinformował, że celem grupy na ten rok oprócz zysku TextilMarket jest także uzyskanie dodatniego wyniku na sprzedaży części modowej, pomimo trudnej sytuacji na Ukrainie (spadek popytu w tym kraju, osłabienie UAH wobec USD, dalsze obniżenie sprzedaży denominowanej w złotych oraz ujemne różnice kursowe z przeliczenia sprawozdań spółki ukraińskiej na złote).

Nie uwzględniając Ukrainy, w I kwartale 2014 wynik części modowej uległ poprawie o 0,7 mln zł r/r. Sprzedaż w Polsce, Rosji oraz innych rynkach poza Ukrainą wzrosła o 6 proc. r/r. Sprzedaż w sklepach porównywalnych w Polsce zwiększyła się o 4 proc. w I kw. i o 24 proc. w kwietniu.

- Jest to konsekwencja pierwszych widocznych zmian w zakresie kolekcji oferowanej klientom, lecz przede wszystkim nadal eliminacji nierentownych sklepów i optymalizacji kosztów funkcjonowania. Działania restrukturyzacyjne przynoszą efekty. Dodatkowo postanowiliśmy dopasować kolekcję do wymagań klientów, uporządkować ją tak, by stanowiła całość i ciągłość przez cały sezon. Rośnie udział kolekcji kupowanej w krótkim okresie tak, by była ona bardziej dopasowana do trendów w modzie - podkreślił wiceprezes.

Na koniec marca 2014 r. powierzchnia sieci sklepów wynosiła ogółem ok. 62,5 tys. m2 (289 sklepów własnych) na rynku dyskontowym, co oznacza 4 proc. przyrost r/r.; ok. 37,8 tys. m2 (227 sklepy - w tym 41 własnych i 186 franczyzowych - oraz 83 multibrandowe kornery franczyzowe) na krajowym i zagranicznym rynku modowym, co oznacza spadek o ok. 2 proc. r/r.

(ISBnews)