Relatywnie słabsi

Piątkowa sesja zakończyła się niewielkim wzrostem indeksów, jedynie barometr małych spółek zamknął się w negatywnym terytorium. Wymowa sesji jest pozytywna, co zdaje się przemawiać za dalszą zwyżką i atakiem na najbliższe opory techniczne.

04.07.2011 | aktual.: 04.07.2011 10:07

W przypadku WIG-20 najbliższy wyznacza ostatnie lokalne maksimum na 2826, a sforsowanie tego poziomu będzie sugerowało atak na zakres 2848-52. W przypadku silniejszego wzrostu podaż winna ujawnić się na 2868 lub też 2897. Kluczowym oporem dla indeksu pozostaje poziom 2916, a jego sforsowanie będzie miało optymistyczne przesłanie na najbliższe dni czy tygodnie. Najbliższe wsparcie wyznaczają ostatnie minima na 2792, a w razie ich przełamania popyt winien ujawnić się na 2784. Kluczowym poziom wsparcia w krótkim terminie wyznacza dołek z 27 czerwca na 2755.
Ewentualne przełamanie tego wsparcia może być interpretowane jako wyraz słabości, co z kolei winno przyczynić się do pogłębienia tendencji spadkowej. Patrząc na wykres w nieco dłuższej perspektywie to widać, iż od kwietniowego szczytu na wykresie uformował się klasyczny zygzak, czyli wzór korekcyjny składający się z dwóch fal spadkowych przedzielonych solidną zwyżką. Struktura wygląda wręcz książkowo, z prawie idealnie równymi falami spadkowymi, ale pytaniem pozostaje czy rzeczywiście mamy do czynienia z tym wzorem.

Jeśli tak to indeks winien sposobić się do nowej silnej fali wzrostowej, która z dużym impetem powinna przebić najbliższe opory, po czym winien nastąpić skuteczny atak na 2916 i dalszy ruch w górę. Alternatywnie spadek z 2916 do 2755 stanowi pierwszą falę bardziej rozbudowanej struktury spadkowej, a jeśli taki scenariusz miałby być realizowany to obserwowana na ostatnich sesjach zwyżka winna zostać powstrzymana na 2836 lub też 2852, po czym indeks winien zniżkować. Sygnałem słabości będzie ewentualne przełamanie wsparcia na 2792.
Tomasz Jerzyk

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)