Robert Kubica dał zarobić polskim firmom
W cyrku F1 biorą udział dwie polskie firmy. Choć N-gine i X-Trade zostawiły na wyścigowych torach już około 17 mln euro, to jednak w tym szaleństwie jest metoda - informuje "Puls Biznesu".
28.09.2010 | aktual.: 28.09.2010 08:28
Na całym świecie już 520 mln osób widziało logo X-Trade Brokers - polskiego brokera, na kombinezonach kierowców McLarena. 68 sekund trwał wywiad Roberta Kubicy po ostatnim wyścigu F1. Tyle samo czasu mln telewidzów mogły podziwiać czapeczkę kierowcy z logiem napoju N-gine.
Producent napoju przekonuje, że gdyby nie promocja Roberta Kubicy, produkt wchodziłby na rynek 3 razy wolniej. N-gine w osiem miesięcy od pojawienia się w sprzedaży zdobył 3 proc. rynku. To więcej niż Burn - marka Coca-Coli - miał po kilkuletniej walce - donosi gazeta.
Wydatki na F1 nie są małe. Według nieoficjalnych informacji, za możliwość picia przez Roberta Kubicę tego jednego określonego napoju jego producent zapłacił 5 mln euro. Umowa X-Trade Brokers z brytyjską stajnią jest jeszcze droższa. Według wyliczeń ekspertów polską firmę kosztowała ok. 12 mln euro. Dla firmy, która chce się przebić na globalne rynki, to wydatek konieczny.
JK- WP / Puls Biznesu