Rokita: powrót Gilowskiej wzmocni obóz władzy
Jan Rokita powiedział, że powrót Gilowskiej do rządu wzmocni obóz władzy. Jednak piąta zmiana na stanowisku ministra finansów od początku kadencji to, zdaniem Rokity, rzecz niepoważna. Polityk PO dodał, że byłoby dobrze, gdyby Gilowska twardo popierała reformę finansów państwa. Jednak jego zdaniem, była minister jest coraz bardziej ustępliwa.
13.09.2006 | aktual.: 13.09.2006 11:19
Powrotowi Zyty Gilowskiej do rządu powinno towarzyszyć ujawnienie materiałów IPN na jej temat. Taką opinię wyraził w Programie Trzecim Polskiego Radia Jan Rokita z Platformy Obywatelskiej.
Poseł dodał, że mimo transmisji z procesu lustracyjnego Gilowskiej, społeczeństwu trudno wyrobić sobie opinię w jej sprawie. Mogłoby to ułatwić ujawnienie dokumentów. Rokita dodał, że jest za ujawnieniem wszystkich materiałów IPN-u. Jego zdaniem, sprzeciwiają się temu bracia Kaczyńscy i część polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Absurdalną sytuacją nazywa Jan Rokita fakt, że komisja śledcza do spraw banków nie ma konkretnego przedmiotu pracy.
Polityk Platformy Obywatelskiej, który był gościem Programu Trzeciego, powiedział, że komisja powinna przesłuchać byłych ministrów finansów i prezesów Narodowego Banku Polskiego w sprawie prywatyzacji polskich banków. Przesłuchania te powinny być jednak spokojne i nie mieć charakteru propagandowego. Przewodniczącego komisji, Artura Zawiszę z Prawa i Sprawiedliwości, Rokita uznał za stronniczego i brutalnego. Dodał, że koalicja próbuje skompromitować przedstawicieli opozycji w komisji.
Komentując wczorajsze przesłuchanie przez komisję szefowej fundacji Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, Ewy Balcerowicz, Rokita powiedział, że jej mąż, Leszek Balcerowicz, raczej nie był w konflikcie interesów. Balcerowicz był szefem Komisji Nadzoru Bankowego, a jednocześnie członkiem rady fundacji. Rokita powiedział, że Ewa Balcerowicz została szefową fundacji dopiero 2 lata temu. Wcześniej był nim Marek Dąbrowski, który jest, zdaniem Rokity, człowiekiem nieskazielnej uczciwości.
Zawiedzione nadzieje, roztaczane przez PiS i PO, a także nieefektywność państwa to przyczyny emigracji Polaków według Jana Rokity. Polityk Platformy Obywatelskiej w Programie Trzecim Polskiego Radia dodał, że Trzecia Rzeczpospolita w ogóle nie przygotowała się do wejścia na rynek pracy wyżu demograficznego.
Rokita mówi, że na razie nie widzi reformy państwa, choć dużo się o niej mówi, a konflikty polityczne w Polsce nie mają rzeczywistych skutków. Tak było na przykład - według niego - z konfliktem ze środowiskami prawniczymi.