Rosjanie zamrożą ceny na "życiowo ważne produkty"
Rosyjski minister przemysłu i handlu Denis Manturow dopuszcza możliwość czasowego zamrożenia cen detalicznych niektórych "życiowo ważnych produktów" w razie znacznego wzrostu inflacji.
09.10.2014 | aktual.: 09.10.2014 12:59
- Jeśli dane monitoringu wskażą na zasadniczy wzrost cen (na przykład o ponad 30 procent) czterdziestu życiowo ważnych produktów, które są objęte śledzeniem, to będzie to powodem, by zastanowić się nad podjęciem skrajnych przedsięwzięć w celu ustabilizowania cen - powiedział Manturow w wywiadzie opublikowanym w rządowym dzienniku "Rossijskaja Gazieta".
- Dysponujemy znaczną liczbą narzędzi o charakterze administracyjnym - zarówno ustawowych, jak i mających za podstawę rozporządzenia rządu Federacji Rosyjskiej. Na przykład ustawa o handlu zawiera artykuł dający rządowi prawo zamrożenia na 90 dni ceny konkretnego życiowo ważnego produktu - zaznaczył minister.
Nie ujawnił jednak, co konkretnie znajduje się w katalogu 40 "życiowo ważnych produktów".
Rosyjski bank centralny (Bank Rosji) przewiduje obecnie, że tegoroczna inflacja wyniesie ponad 8 procent, podczas gdy prognoza z początku roku mówiła o tylko 5 proc. Jest to następstwem osłabienia kursu rubla, międzynarodowych sankcji wobec Moskwy za jej rolę w konflikcie na Ukrainie i wprowadzenia przez Rosję embarga na import artykułów żywnościowych z uczestniczących w sankcjach państw.
Według rosyjskiej Federalnej Służby Statystki Państwowej, ceny masła wzrosły w ubiegłym miesiącu o 22,5 proc., a innych produktów mlecznych o 17,7 proc.