Sąd: przedsiębiorstwo energetyczne ma takie same obowiązki, jak urząd

Firmy energetyczne muszą udostępniać informacje dot. lokalizacji i budowy linii energetycznych, bo realizują zadania publiczne - orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu. Sąd uzasadnił to ich szczególną rolą - zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Spór toczył się między jedną ze spółek zajmujących się dystrybucją energii elektrycznej a właścicielami działek rolnych, na których stały słupy energetyczne i przez które przebiegały linie energetyczne.

Właściciele domagali się od spółki ksero decyzji o lokalizacji i budowie słupów i linii. Spółka ich jednak nie udostępniła, bo stwierdziła, że ma prawo do korzystania z działek na zasadzie służebności gruntowej. Argumentowała, że nabyła to prawo poprzez zasiedzenie.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu właściciele działek napisali, że informację publiczną muszą udostępniać nie tylko władze publiczne, ale też inne podmioty wykonujące zadania publiczne. Argumentowali, że dystrybucja energii elektrycznej i inne zadania wykonywane przez przedsiębiorstwo energetyczne są zadaniami publicznymi, "ze względu na znaczenie energii elektrycznej dla rozwoju cywilizacyjnego i poziomu życia obywateli, a tym samym urzeczywistniania dobra wspólnego, o którym mowa w art. 1 Konstytucji RAP.

Spółka broniła się, twierdząc, że dokumentacja dotycząca budowy i eksploatacji słupów i linii elektroenergetycznych nie jest informacją publiczną, bo jest objęta tajemnicą przedsiębiorstwa. Wyjaśniła też, że decyzje administracyjne powinny udostępniać urzędy, które je wydały, a nie spółka.

Poznański sąd przyznał rację właścicielom (sygn. IV SAB/Po 32/13). Stwierdził, że spółka rażąco naruszyła prawo, bo bez wątpienia wykonuje zadania publiczne w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej i ma obowiązek tę informację przekazywać.

Sąd wyjaśnił, że obowiązkiem władz publicznych jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju, przy czym zadanie to jest realizowane zarówno przez organy administracji publicznej, jak i inne podmioty. "Do tych ostatnich należy również zaliczyć przedsiębiorstwa energetyczne, które de facto posiadają status zbliżony do przedsiębiorstw użyteczności publicznej" - uzasadnił swój wyrok poznański WSA.

Sąd dodał, że spółka nie wskazała ani nie uprawdopodobniła, że nie ma informacji, których żądali właściciele działek; poprzestała na zakwestionowaniu samej zasady, że ma obowiązek udostępniać informację publiczną.

WSA podkreślił, że nie jest w swoim poglądzie odosobniony. Przywołał wiele wyroków innych sądów administracyjnych, w tym m.in. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 18 sierpnia 2010 r., w którym NSA również orzekł, że przedsiębiorstwa energetyczne są przedsiębiorstwami użyteczności publicznej i wykonują zadania publiczne w rozumieniu art. 4 ustawy o dostępie do informacji publicznej. W tamtej sprawie chodziło o udostępnienie informacji o sposobie postępowania spółki energetycznej "podczas wykrywania nielegalnego poboru energii przy stosowaniu przez odbiorców magnesów neodymowych".

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy