Sady po zimie. Jest szansa na dobre zbiory
Wiosenne prace w sadach. Przycinane są między innymi drzewa i krzewy, aby mogły kwitnąć i owocować.
Sadownicy z gminy Łącko na Sądecczyźnie większość porządków mają już za sobą. Jak mówią, teraz najważniejsze jest zastosowanie odpowiednich środków ochronnych. Łagodna zima sprawiła, że w sadach nie ma znaczących uszkodzeń, jednak jak duże będą zbiory w tym roku, będzie wiadomo dopiero po okresie kwitnienia.
- W tej chwili mamy okres wyczekiwania i napięcia co przyniosą nam kolejne miesiące bo pąki kwiatów są bardzo wrażliwe na nagły spadek temperatury czy przymrozki- zaznacza Józef Sułkowski, wiceprezes Spółdzielni Ogrodniczej Ziemi Sądeckiej. Sadownicy obawiają się też wichur i gradobić.
Łącko słynie przede wszystkim z jabłoni. Jabłko łąckie jest wpisane jest na Listę Produktów Tradycyjnych. Polska jest jednym z największych producentów tych owoców na świecie, średnio zbiera się ponad 3 miliony ton rocznie.
