Sekretne życie milionerów w Londynie

Bracia David i Simon Reuben, Lakshmi Mittal, Len Blavatnik, Roman Abramowicz, to tylko niektóre nazwiska z długiej listy 77 miliarderów, którzy Londyn nazywają domem.

Wszyscy wyżej wymieni to imigranci. Ich śladem podążają kolejne pokolenia milionerów i oligarchów, którzy mniej lub bardziej chcą w tym miejscu Europy zapuścić korzenie.

Część traktuje Londyn turystycznie, dla innych to już miejsce stałego pobytu. Na obu tych kategoriach zarobić starają się wyspecjalizowane firmy, które pomagają odnaleźć się nowoprzybyłym w stolicy Wielkiej Brytanii, stając się przewodnikami po tym placu zabaw dla najbogatszych.

Zobaczcie, jak wygląda sekretne życie milionerów w Londynie.

Jak można przeczytać na stronie firmy, jest to pierwszy i jedyny w stolicy Wielkiej Brytanii klub wyłącznie dla kobiet. Oferuje swoim członkiniom naprawdę szeroki wachlarz usług, niezbędnych w mieście. Doradztwo, pomoc organizacyjna i logistyczna, a to dopiero początek. Tego typu ekskluzywne firmy powstały po to, żeby spełniać najskrytsze zachcianki najzamożniejszych.
Oczywiście za odpowiednią cenę.

Zobaczcie sami, co wchodzi w skład pakietu dla pań debiutujących w londyńskim światku.

Fryzjer, manicure, makijaż? Specjalistki umówią do najlepszych salonów w mieście, zorganizują dietetyka, opiekę lekarską. Współpracując z najsłynniejszymi w Londynie restauracjami, muzeami, klubami, zorganizują wejściówki i bilety na najważniejsze imprezy w mieście. W pakiecie również zakupowe doradztwo i całonocne dostawy.

Cena takiego wachlarza usług to 1750 funtów (ponad 8,4 tys. zł) + VAT rocznie. A to jedynie podstawowy pakiet, w którym otrzymują 2 godz. dziennie "obsługi" osobistego konsjerża do spełniania zachcianek.

Dla tych pań, które w Londynie chcą nie tylko bywać, ale też pracować, dostępny jest pakiet firmowy, który zapewnia pomoc w założeniu i prowadzeniu biznesu. Od biznes planu przez opiekę coacha, doradztwo bankowe, PR, dbałość o obecność w sieci, logistykę po sprzątanie w domu i catering. Do tego gwarantowana jest opieka nad dziećmi, domowymi pupilami, czworonogami czy dekoracja wnętrz.

Członkinie tego najbardziej ekskluzywnego grona klientów mogą liczyć na pierwszeństwo w spełnianiu wszelkich zamówień, nawet tych najbardziej szalonych. A takie się zdarzają.

Od miejsca w najpopularniejszej restauracji zamawianego na ostatnią chwilę po kultową torebkę Birkin, po którą ustawiła się już długa lista oczekujących klientek.

Milionerek w mieście przybywa, więc popyt na tego typu usługi rośnie. Potwierdzeniem są inne firmy w Londynie świadczące usługi tylko dla najbogatszych.

Chodzi o sprzątaczki, kucharzy, kelnerów, obsługę jachtów, kierowców czy pilotów odrzutowców, czyli wszystkie te osoby, które wyręczają swoich zleceniodawców w codziennych pracach i rutynowych czynnościach.

Najdziwniejsze zlecenie? Znalezienie w trybie pilnym dwóch opiekunek do surykatek albo zatrudnienie asystentki, która podoła swoim obowiązkom nawet w trakcie ekstremalnych wypraw, których miłośnikiem był zleceniodawca - miliarder.

Chodzi o prowadzenie kont w serwisach społecznościowych, ale także pilnowanie, co w sieci robią dzieci milionerów. Czasem zbytnia otwartość w internecie może sporo kosztować bogatych rodziców i narazić na niebezpieczeństwo członków rodziny. Dlatego na pewnym poziomie zamożności niezbędny jest stały monitoring sieci.

Jednym z ciekawszych przykładów ekscentrycznych klientów był chiński miliarder, który zatrudnił specjalistę do kreowania wizerunku w sieci. Jego zadaniem było jedynie stworzenie wrażenia, że zleceniodawca jest członkiem londyńskiej socjety i bywa na wszystkich najważniejszych wydarzeniach w mieście.

Miliarder po prostu nie miał ochoty bywać, choć chciał, by tak o nim mówiono.

W tym roku w ofercie tej kultowej marki pojawiły się... szyte na miarę koszule dla kobiet.

To również świadczy o znaczeniu kobiet w londyńskim świecie oligarchów i milionerów, a na pewno potwierdza ich rosnącą siłę nabywczą.