Senat chce automatycznie zwolnić seniorów z abonamentu. TVP i PR mają swoje "ale"
Senatorowie PO złożyli projekt ustawy, który zakłada automatyczne zwolnienie z opłaty abonamentowej wszystkie osoby po 75 roku życia. Pomysł teoretycznie wszystkim się podoba, ale przy okazji publiczni nadawcy chcą dostać dostęp do danych osobowych wszystkich abonamentów - podaje "Dziennik Gazeta Prawna".
24.11.2014 | aktual.: 25.11.2014 09:58
Senatorowie PO złożyli projekt ustawy, który zakłada automatyczne zwolnienie z opłaty abonamentowej osób, które ukończyły 75 roku życia. Pomysł teoretycznie wszystkim się podoba, ale przy okazji publiczni nadawcy chcą dostać dostęp do danych osobowych wszystkich abonamentów - podaje "Dziennik Gazeta Prawna".
Nowelizacja ustawy zakłada, że każdy Polak po ukończeniu 75 roku życia będzie zwolniony z daniny na rzecz TVP i Polskiego Radia. Teraz teoretycznie też jest, jednak, aby skorzystać z tego zwolnienia, trzeba na poczcie złożyć oświadczenie o osiągnięciu odpowiedniego wieku. Niestety często seniorzy wiedzą, że płacić nie muszą, ale nie wiedzą o tym formalnym wymogu. To powoduje, że powstają długi, które są potem ściągane z ich majątku. Jak podaje "DGP" problem ten może mieć nawet pół miliona obywateli. Po wejściu nowelizacji w życie zwolnienie byłoby automatyczne, po przekroczeniu bariery 75 lat.
Żeby ułatwić Poczcie Polskiej działanie senatorzy założyli, że dostanie ona dostęp do danych meldunkowych, zbioru PESEL, a także wydanych i nieważnych dowodów osobistych. Takie informacje miałyby być przekazywane tylko na temat osób, które ukończyły 75 lat.
TVP chce więcej
Nowelizację zaproponowaną w obecnym kształcie należy pochwalić, bo zmieniają przepisy na lepsze. Jednak Juliusz Braun, prezes TVP, stwierdził w opinii na temat projektu, że powinny zostać udostępnione dane na temat wszystkich obywateli, a nie tylko osób starszych. Zdaniem Brauna, dzięki temu łatwiej byłoby Poczcie Polskiej wykonywać swoje obowiązki, czyli ściągać należności za abonament od obywateli.
- Proponowana zmiana zakłada umożliwienie udostępnienia danych ze zbioru PESEL w celu weryfikacji uprawnionych. Czy nie lepiej jednak zaufać obywatelowi, niż dawać Poczcie Polskiej szczególne uprawnienia sprawdzające? - pyta Filip Kona, adwokat w kancelarii Kochański Zięba Rapala i Partnerzy.
Zdaniem większości prawników udostępnienie informacji o wszystkich abonentach nie powinno w ogóle być brane pod uwagę. Mogłoby to stanowić zbyt daleko posuniętą ingerencję ustawodawcy w prawo do prywatności. Dostęp do naszych danych osobowych powinien być pod ścisłą kontrolą, a nowelizacja ustawy nie daje podstaw do tego, by udostępniać wrażliwe informacje wszystkich obywateli.
Jan Dworak, przewodniczący KRRIT, chociaż pomysł pochwala, to twierdzi, że przyjęcie projektu nowelizacji spowodowałoby kolejne ubytki w finansowaniu publicznych mediów. Rada wyliczyła, że mogłoby to być ok. 112 mln zł w 2015 roku. Tłumaczy przy tym, że tym ważniejsze staje się stworzenie nowego systemu pobierania opłaty audiowizualnej.