Sfinks uciekł spod topora

Przynajmniej na razie skończyły się kłopoty Sfinks Polska. Firma zarządzająca sieciami Sphinx, WOOK i Chłopskie Jadło zawarła porozumienie z ING Bankiem Śląskim i PKO BP dotyczące restrukturyzacji zadłużenia.

Obraz
Źródło zdjęć: © mat.pras.

Banki przystały m.in. na czasowe zawieszenie wszelkich spłat, wydłużenie okresu, w którym kredyty mają być uregulowane, częściowe umorzenie zobowiązań i zmniejszenie swojej marży. Dzięki temu Sfinks zyska dodatkowe środki na rozwój. W zamian spółka musi wykazać się działaniami inwestycyjnymi oraz odpowiednim poziomem wyniku na sprzedaży powiększonego o amortyzację.

- Uzyskane środki spożytkujemy na rozwój spółki w związku ze wzrostem potencjału inwestycyjnego. Udało nam się przekonać banki, że w obecnym czasie istotne jest zwiększenie potencjału sprzedażowego spółki poprzez otwieranie nowych, rentownych restauracji. Sfinalizowaliśmy negocjacje w dobrym momencie, gdyż to pozwoli nam zająć odpowiednią pozycję przed przewidywaną przez ekspertów poprawą koniunktury gospodarczej od 2014 roku – komentuje Sylwester Cacek, prezes zarządu Sfinks Polska.

W ramach nowego porozumienia Sfinks do lipca 2013 r. nie będzie płacił bankom żadnych rat. Dopiero od 31 lipca przyszłego roku spółka zacznie co miesiąc regulować zobowiązania z tytułu spłat kwoty głównej wobec PKO PB i ING. Natomiast odsetki od kredytów będą spłacane dopiero od 30 kwietnia 2017 r.

Banki wydłużyły też do końca grudnia 2019 r. okres obowiązywania umów restrukturyzacyjnych. Przyjęto również korzystny sposób rozliczania spłacanych kwot - regulowane raty w pierwszej kolejności będą zaliczane na poczet spłaty kapitału. Co więcej, ustalone harmonogramy spłat należności głównej, jak i odsetek przewidują na początku niskie kwoty, które wzrastają dopiero w kolejnych latach.

Jednocześnie PKO BP zgodziło się na obniżenie swojej marży do 1,12 pp począwszy od lipca 2013 r., a ING na coroczne umorzenie 25 proc. naliczonych w danym roku odsetek. Ponadto, na koniec umowy, po tym jak Sfinks spłaci raty określone w harmonogramach oraz 75 proc. odsetek nieobjętych harmonogramami, oba banki umorzą pozostałe 25 proc. odsetek.

Po stronie Sfinksa znalazło się zobowiązanie do przeprowadzenia inwestycji, które mają doprowadzić do wzrostu sieci, a tym samym, docelowo do poprawy rentowności spółki. Realizacja tego zadania będzie oceniana za pomocą wskaźników nakładów inwestycyjnych oraz wyniku na sprzedaży powiększonego o amortyzację. Wskaźniki będą określane na podstawie skonsolidowanych wyników spółki. Gdyby nie osiągnęły one odpowiednich poziomów spółka będzie musiała zdobyć dodatkowe finansowanie w wysokości 4 mln zł do końca czerwca 2014 r.

Banki zagwarantowały sobie także dodatkowe zabezpieczenia. Jednym z nich jest przelew wierzytelności od firm zajmujących się obsługą płatności kartami we wszystkich restauracjach sieci Sphinx, WOOK i Chłopskie Jadło. Jednocześnie Sfinks ma do końca marca 2013 r. pozyskać dofinansowanie w wysokości co najmniej 6 mln zł.

Wybrane dla Ciebie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
Nowa atrakcja na Pomorzu. Polacy wejdą tu po raz pierwszy
Nowa atrakcja na Pomorzu. Polacy wejdą tu po raz pierwszy
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯