Tusk zapowiada rewolucję dla 2 milionów Polaków. Chodzi o składki ZUS
Nadchodzi rewolucja, która dotknie ponad 2 miliony Polaków. Nowy rząd musi zmierzyć się z problemem rosnących składek ZUS. Wśród propozycji jest pomysł KO na wprowadzenie "wakacji" od składek oraz urlopu finansowanego przez państwo.
25.10.2023 | aktual.: 25.10.2023 08:27
"Fakt" przypomina, że większość osób prowadzących działalność gospodarczą płaci minimalne składki ZUS. W tym roku składki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i chorobowe (nie licząc składki zdrowotnej) wynoszą ponad 1,4 tys. zł miesięcznie. W przyszłym roku kwota ta ma jeszcze wzrosnąć, bo rośnie przeciętne wynagrodzenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O jakiej podwyżce mowa? Miesięczna składka może pójść w górę nawet o 200 zł. Dla przedsiębiorców, którzy już teraz mierzą się z wysokimi kosztami prowadzenia działalności, to potężny cios. Ulgę może przynieść propozycja Koalicji Obywatelskiej, która chce zwolnić właścicieli firm z jednej składki w roku, z założeniem, że nie wpłynie to w przyszłości na wysokość emerytury. W przyszłym roku to może oznaczać oszczędności rzędu kilkuset złotych - wylicza "Fakt".
Ponadto osoby prowadzące działalność na własny rachunek mają również otrzymać prawo do urlopu. W przypadku osób zatrudnionych na etat, pensję w czasie urlopu finansuje pracodawca. W przypadku osób pracujących na własny rachunek, koszty te ma pokryć państwo. "Wynagrodzenie urlopowe" ma wynieść połowę minimalnej pensji - w pierwszej połowie 2024 r. byłoby to 2121 zł brutto - informuje dziennik.
Zobacz także
Eksperci, z którymi rozmawiał "Fakt", oceniają, że to rewolucyjna zmiana. - Co do zasady przedsiębiorcy nie mają też prawa do urlopu, więc nowe zasady wydają się zrównywać warunki pracy i prowadzenia działalności - uważa dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego.