Spółdzielnie mieszkaniowe się buntują. O co poszło?
Opłaty za odbiór odpadów w Sopocie wzbudzają kontrowersje. Spółdzielnie twierdzą, że obecnie stosowany system zużycia wody niesprawiedliwie obciąża mieszkańców. Władze miasta powołują się na sądowe wyroki wspierające ich stanowisko.
Jak donosi trojmiasto.pl, spółdzielnie mieszkaniowe w Sopocie zwracają uwagę na problem naliczania opłat za odpady na podstawie zużycia wody. Obecna metoda opiera się na globalnym zużyciu, czyli odczytach z głównego wodomierza w budynku.
Jak podkreśla trojmiasto.pl, to sprawia, że mieszkańcy płacą więcej, nawet jeśli indywidualne zużycie wykazuje mniejsze wartości. Jak tłumaczą przedstawiciele spółdzielni, różnice między odczytami indywidualnych wodomierzy a głównym wynikają m.in. z awarii, konserwacji i dodatkowych strat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Arabowie już zmienili Zakopane. Prowadzi biznes specjalnie pod nich
Co proponują spółdzielnie?
Spółdzielnie postulują, aby przejść na system rozliczania oparty na indywidualnych wodomierzach.
– Cały ciężar windykacyjny, logistyczny, informacyjny spoczywa po stronie spółdzielni mieszkaniowych. Spółdzielnie wnoszą opłaty za gospodarowanie odpadami w całości, bez zbędnej zwłoki, podczas gdy nie wszyscy mieszkańcy regulują swoje zobowiązania w terminie. Wyjaśniamy, że nigdy suma zużycia wody z wodomierzy indywidualnych zamontowanych w mieszkaniach nie jest równa zużyciu wody z wodomierza głównego - napisały spółdzielnie w dokumencie cytowanym przez trojmiasto.pl.
To mówi miasto
Z kolei władze Sopotu utrzymują, że system globalny jest bardziej sprawiedliwy, szczególnie w kontekście turystycznego charakteru miasta.
– Metoda od wody pozwala "zidentyfikować" lokale, gdzie liczba rzeczywistych mieszkańców jest dużo większa od tej deklarowanej. W sezonie wakacyjnym liczba gości odwiedzających Sopot przewyższa liczbę stałych mieszkańców, a odbiór i zagospodarowanie odpadów generuje bardzo duże koszty – tłumaczył wiceprezydent Michał Banacki, cytowany przez trojmiasto.pl.
Obecne zasady uznają za zasadne sądy administracyjne, m.in. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie i Gliwicach, które orzekły na korzyść globalnego systemu.