Spór o podatek od aportów trwa
Polska mogła pobierać podatek od czynności cywilnoprawnych od wkładów w postaci przedsiębiorstwa. Tak wynika z wczorajszego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Rozbieżne wyroki
To nie pierwszy wyrok w takiej sprawie. Nie ma jednak jednolitej linii orzeczniczej. Większość sądów uważa, że zwolnienie zawarte w art. 7 ust. 1 dyrektywy jest w Polsce ograniczone. Przepis ten nie pozwala pobierać podatku tylko od operacji, które 1 lipca 1984 r. były w prawie krajowym zwolnione od podatku lub opodatkowane stawką nie wyższą niż 0,5 proc. To oznacza, że Polska mogła pobierać PCC od aportu w postaci zorganizowanej części przedsiębiorstwa. Za takim rozumieniem przepisów opowiedział się wczoraj sąd. Są jednak także wyroki, według których państwa, które przystąpiły do UE po 1 lipca 1984 r., muszą stosować zwolnienie bez względu na to, jakie zasady obowiązywały wcześniej. Mówi tak np. orzeczenie WSA w Warszawie z 20 października 2008 r. (sygn. III SA/ Wa 920/08) lub z 27 sierpnia 2009 r. (sygn. III SA/ Wa 527/09).
Polska mogła pobierać podatek od czynności cywilnoprawnych od wkładów w postaci przedsiębiorstwa. Tak wynika z wczorajszego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Skarga do UE
Ostatnie orzeczenia są niekorzystne dla podatników. Firmy jednak się nie poddają.
- Złożyliśmy w imieniu kilku polskich podatników, w tym spółek giełdowych, skargi do Komisji Europejskiej. Skarżymy obowiązujące do końca 2008 r. przepisy, które nakładały PCC na czynności restrukturyzacyjne (np. wniesienie aportem przedsiębiorstwa) oraz obecną praktykę fiskusa i sądów odmawiających zwrotu nadpłaconego z tego tytułu podatku - mówi Marek Kozaczuk, radca prawny, partner w kancelarii Dewey & LeBoeuf. Dodaje, że jeśli Komisja Europejska uzna skargę za uzasadnioną, to wydaje opinię, do której państwo musi się ustosunkować. Gdy wyjaśnienia nie będą satysfakcjonujące, Komisja może wnieść sprawę przeciwko Polsce do ETS.
- Liczę na to, że wcześniej polski sąd zada pytanie prejudycjalne. ETS rozstrzygnie natomiast sporną kwestię jeszcze przed ewentualną skargą Komisji. Tak było z podatkiem kapitałowym w Portugalii. Inaczej natomiast w Hiszpanii, która wdała się w spór z Komisją i w tym roku przegrała przed ETS - zauważa Marek Kozaczuk.
- W świetle wyroku ETS z 9 lipca 2009 r. (C-397/07) nie ma wątpliwości, że polskie przepisy były niezgodne z unijnymi rozwiązaniami - mówi Marek Kolibski, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii KNDP.
- Nie rozumiem, dlaczego fiskus i sądy upierają się przy niekorzystnej dla podatników interpretacji. Skutki mogą być opłakane dla budżetu, gdyż takich sporów jest bardzo dużo. Chodzi w nich o miliony nadpłaconego PCC, np. przy restrukturyzacji branży energetycznej. Wiele przedsiębiorstw wnosiło aportem swój majątek do nowych spółek.
Konrad Piłat
Przemysław Wojtasik
Rzeczpospolita