Stocznia w Gdańsku ma zamówienia na 350 mln zł
Stocznia Gdańsk SA ma portfel zamówień o wartości 350 mln zł. Prezes spółki Andrzej Stokłosa poinformował w środę, że w ciągu najbliższego roku zakład będzie produkował kadłuby statków, konstrukcje stalowe i wieże wiatrowe.
Stokłosa podczas konferencji prasowej przyznał, że portfel zamówień na ten rok jest jednak o 40 proc. niższy niż w ubiegłym roku. "Cały czas mamy do czynienia z tendencją spadkową, ale mamy nadzieję, że znajdziemy na rynku swoje miejsce m.in. w produkcji kadłubów statków do obsługi platform wydobywających ropę i gaz oraz w produkcji trawlerów" - dodał.
W najbliższym roku stocznia ma zbudować m.in. częściowo wyposażone kadłuby dwóch dużych promów samochodowo-pasażerskich (statków ro pax) dla norweskiego koncernu stoczniowego Bergen Group. Rozpocznie się też budowa częściowo wyposażonego kadłuba statku zaopatrzenia platform dla Norwegów. Będzie to kolejny statek tego typu zbudowany w stoczni na zlecenie kontrahentów norweskich.
Prezes spółki poinformował, że w październiku uruchomiona zostanie linia do produkcji konstrukcji wież wiatrowych. Nowa fabryka wież powstanie w przyszłym roku. Obie linie będą zdolne do produkcji 300 wież rocznie.
Stocznia planuje też produkcję konstrukcji stalowych. Zakład wygrał m.in. przetarg na budowę konstrukcji pod terminal na lotnisku w Gdańsku. W latach 2010-2012 stocznia planuje zrealizować plany inwestycyjne o wartości ok. 300 mln zł.
Członek Zarządu stoczni Arkadiusz Aszyk poinformował, że w ramach restrukturyzacji zatrudnienia w minionym roku zostało zwolnionych 306 osób. Obecnie zatrudnionych jest 1 tys. 840 osób.
W porównaniu z 2007 r. stocznia poprawiła wydajność pracy o 25 proc. oraz zredukowała koszty stałe o 25 proc. "Docelowo chcemy wydajność podnieść jeszcze o 25 proc." - dodał.
Prezes poinformował, że ze względu na sytuację stoczni i plan inwestycyjny, od 1 lipca obowiązuje w zakładzie porozumienie ze związkami zawodowymi o obniżeniu wynagrodzeń o 15 proc. na okres roku.
Rok temu Komisja Europejska zaakceptowała plan restrukturyzacji Stoczni Gdańsk. Zgodnie z decyzją, stocznia nie musiała zwracać pomocy publicznej. Mogła skorzystać z dodatkowej pomocy w wysokości 150 mln zł na spłatę długów. Stocznia zobowiązała się też do zdywersyfikowania produkcji oraz zmniejszenia mocy produkcyjnych i zatrudnienia.
Pod koniec 2007 r. Stocznia Gdańsk została kupiona przez ukraiński koncern ISD Polska (Związek Przemysłowy Donbasu). Obecnie ISD posiada niespełna 80 proc. akcji zakładu. Reszta należy do Agencji Rozwoju Przemysłu.