Strasburg ukarze Polskę za brak reprywatyzacji?
O wstrzymaną reprywatyzację upomni się Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu - ostrzega "Rzeczpospolita". - I wystawi Polsce słony rachunek - dodają prawnicy.
- Pozwy spadkobierców dawnych właścicieli już czekają w Strasburgu - mówi gazecie dr Ireneusz Kamiński z Instytutu Nauk Prawnych PAN. Przykład to skarga Henry`ego Pikielnego, który domaga się zwrotu fabryki założonej przez jego dziadka w Łodzi. Sprawę "zawieszono", bo nasz rząd sygnalizował, iż przygotowuje przepisy, które problem reprywatyzacji rozwiążą. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która wsparła skargę Pikielnego, zamierza też przypomnieć Trybunałowi o czekających u nas na rozstrzygnięcie skargach własnościowych - dowiedziała się "Rz".
Teraz Trybunał czekał już nie będzie - twierdzi dr Kamiński. Wstrzymanie prac nad ustawą reprywatyzacyjną gabinet Donalda Tuska ogłosił w ubiegłym tygodniu.