Syryjski uchodźca zamieszka w Łodzi. Za lokum zapłaci papież

Pomoc dla uchodźców powinna być indywidualna, dostosowana do potrzeb konkretnej osoby; taki jest przekaz papieża Franciszka - uważa ks. Przemysław Szewczyk, prowadzący stowarzyszenie Dom Wschodni - Domus Orientalis. Opiekuje się ono m.in. Syryjczykiem, któremu wynajem mieszkania w Łodzi sfinansuje papież.

Obraz
Źródło zdjęć: © Eastnews | Artur BARBAROWSKI

Pomoc dla uchodźców powinna być indywidualna, dostosowana do potrzeb konkretnej osoby; taki jest przekaz papieża Franciszka - uważa ks. Przemysław Szewczyk, prowadzący stowarzyszenie Dom Wschodni - Domus Orientalis. Opiekuje się ono m.in. Syryjczykiem, któremu wynajem mieszkania w Łodzi sfinansuje papież.

Franciszek sfinansuje wynajęcie mieszkania w Łodzi dla Nuraira Iskandara, syryjskiego uchodźcy, odbywającego pielgrzymkę na Jasną Górę - taką deklarację złożył jałmużnik papieski arcybiskup Konrad Krajewski, który od kilku dni wędruje z grupą łódzkich pątników.

Arcybiskup Krajewski, pełniący funkcję jałmużnika, czyli arcybiskupa z najbliższego otoczenia papieża, którego zadaniem jest m.in. udzielanie w imieniu Ojca Świętego jałmużny potrzebującym, idzie w trwającej obecnie 91. Pieszej Pielgrzymce Łódzkiej na Jasną Górę.
W trakcie wędrówki arcybiskup wygłosił kazanie poświęcone miłosierdziu; mówił w nim m.in. jak wygląda pomoc ubogim i bezdomnym w Watykanie i w Polsce.

- Przy wigilii jest zawsze wolny talerz. Ilu uchodźców można zaprosić do naszego stołu? Ilu ludzi bezdomnych? Ale my tak nie robimy - podkreślił ks. Krajewski, cytując też słowa Matki Teresy z Kalkuty: - Nie przyjmuj niczego, czym nie mógłbyś się podzielić z drugim człowiekiem.

Tuż po wystąpieniu duchownego jeden z pielgrzymów - nawiązując do tematu miłosierdzia - poinformował publicznie o problemach mieszkaniowych młodego Syryjczyka Nuarira Iskandara, wędrującego z pątnikami. Pojawiła się oferta wynajęcia mu pokoju.

- Papież zapłaci za wynajem - zadeklarował natychmiast arcybiskup.

Jak wyjaśnił PAP opiekujący się uchodźcą pielgrzym, ks. Krajewski obiecał w imieniu papieża Franciszka sfinansowanie mieszkania dla mężczyzny w okresie jego oczekiwania na rozpatrzenie wniosku o nadanie statusu uchodźcy, co może potrwać co najmniej pół roku. Syryjczyk nie ma w tym czasie możliwości podjęcia pracy. Po zakończeniu pielgrzymki - 27 sierpnia - powróci do Łodzi.

Nurair Iskandar, 26-latek pochodzący z Aleppo, jest w Polsce od ponad tygodnia. Opiekę nad nim roztoczyło łódzkie Stowarzyszenie Dom Wschodni - Domus Orientalis, prowadzone przez ks. Przemysława Szewczyka.

- Nasze stowarzyszenie powstało prawie sześć lat temu, aby promować wschodnie chrześcijaństwo na Zachodzie i przypominać o jedności Kościoła. Gdy wybuchła wojna w Syrii, włączyliśmy się w pomoc; wsparliśmy Boulosa Greita - archimandrytę kościoła grekokatolickiego, który opiekuje się w Kairze syryjskimi rodzinami emigrantów. Jedną z takich osób jest Nurair; w lipcu spotkałem się z nim w Kairze i zaprosiłem do Łodzi. Przez kilka dni mieszkał u mnie, a potem powędrował na Jasną Górę z łódzką pielgrzymką - wyjaśnił ks. Szewczyk.

Jednocześnie grupa sympatyków Stowarzyszenia rozpoczęła w mediach społecznościowych akcję poszukiwania mieszkania dla Syryjczyka. Jak podał ks. Szewczyk, chodzi o to, aby nie trafił on do ośrodka dla uchodźców, gdzie "nie ma niczego oprócz nudy".

- Organizujemy mu lekcje języka polskiego, tworzymy kontakty z Polakami, wprowadzamy w życie społeczne i służymy różnego rodzaju pomocą - zaznaczył.

Dom Wschodni aktywnie angażuje się w pomoc chrześcijanom na Bliskim Wschodzie. Ostatnio - wspólnie z biskupem libańskim Johananem Jihadem Battahem - organizuje akcję budowy akademika w Bejrucie dla młodych ludzi, który uciekli z Syrii i północnego Iraku i chcieliby kontynuować swoją edukację.

Zdaniem ks. Szewczyka, w publicznym przekazie w Polsce brakuje rzeczywistej prezentacji bardzo złożonej sytuacji religijnej, etnicznej i politycznej na Bliskim Wschodzie; często jest on nacechowany ideologicznie.

- Przyjmowanie uchodźców to sprawa skomplikowana, o wielu aspektach społecznych, politycznych, ekonomicznych i religijnych. Pomoc powinna być indywidualna, dostosowana do potrzeb konkretnej osoby; jedni - jak Syryjka uczestnicząca w zakończonych niedawno Światowych Dniach Młodzieży - proszą nas o modlitwę, aby w Syrii zapanował spokój i by mogli w niej żyć bezpiecznie. Inni - jak Nuarir - o schronienie i pracę. I to powinniśmy im zapewnić, taki przekaz płynie od papieża Franciszka - zaznaczył.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł