Szkolne rady rodziców, powinny płacić podatek czy nie?
Działasz w szkolnej radzie rodziców? Licz się z tym, że odezwie się do ciebie fiskus żądając zapłaty zaległego podatku. Chociaż Ministerstwo Finansów jest zdania, że takiego obowiązku nie ma, to niektóre urzędy wzywają do zapłaty - podaje "Rzeczpospolita".
W Polsce jest 40 tys. szkół, przy których działają rady rodziców. Do tej pory ciężko było zachęcić ludzi do działania i wspierania placówki, w której uczą się ich dzieci i na pewno na lepsze sytuacji nie zmienią działania niektórych skarbówek.
W Warszawie, jedna z matek działająca w takim ciele doradczym dostała wezwanie do złożenia wyjaśnień czemu nie złożyła zeznania CIT-8 za lata 2008-2012. Jak relacjonuje kobieta jej zaskoczenie było ogromne, bo księgowa zapewniała radę, że nie ma żadnych obowiązków wobec fiskusa.
Jak się okazuje nie jest to żadna odgórna akcja zlecona przez MF. Resort ten stoi na stanowisku, że rada rodziców, utworzona jako reprezentant uczniów, jest wyłącznie wewnętrznym organem szkoły albo placówki oświatowej.
- Rada rodziców działająca przy szkole nie ma obowiązku składania zeznań CIT-8. Nie jest także jednostką zobligowaną do prowadzenia ksiąg rachunkowych i sporządzania sprawozdań finansowych zgodnie z zasadami określonymi w ustawie o rachunkowości - brzmi odpowiedź Ministerstwa Finansów.
Tymczasem MF swoje, a urzędy swoje. Prezes Zarządu Fundacji Rodzice Szkole zauważa, że brak jest jasnych regulacji w tej sprawie, a urzędy skarbowe i ZUS traktuje rady rodziców w sposób niejednolity. Niektóre rady płacą podatek inne nawet o tym nie słyszały. Prawo swoją drogą, a praktyka swoją.
