- Targi myśliwskie takie jak te w Dortmundzie w Niemczech jasno pokazują czym w rzeczywistości są polowania dla trofeów – to ogromny, zdeprawowany biznes, który nie ma nic wspólnego z ochroną dzikiej przyrody. To, co się liczy to ilość sprzedanych egzotycznych wypraw łowieckich i liczba zabitych dla trofeów zwierząt - komentuje Iga Głażewska, dyrektorka Humane Society International (HSI) w Polsce, organizacji zajmującej się ochroną zwierząt.