Frank ponownie bił dzisiaj rekordy, umacniając się do poziomu 4,06 zł. Polska giełda spłynęła czerwienią. W tej sytuacji najlepiej wypadły giełdy w USA, które mocno zyskały, po części odrabiając wczorajsze mocne straty. Wciąż zadajemy sobie pytanie: czy jutro czeka nas oczekiwane odbicie?