bezrobocie(strona 145/147)

Minister Pracy i Polityki Społecznej Anna Kalata powiedziała, że jej resort chce, by urzędy pracy lepiej pomagały bezrobotnym w znalezieniu pracy. Minister Kalata przestawiła plan przeciwdziałania bezrobociu. Resort pracy i polityki społeczenej chce stworzyć warunki tym, którzy chcą pracować - powiedziała minister w radiowych "Sygnałach Dnia".

Zwiększanie liczby szkoleń, promowanie instytucji, które dają bezrobotnym szansę na zatrudnienie i tzw. zawodów elastycznych, np. w telemarketingu - takie działania chce podjąć Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, by zwiększyć zatrudnienie w Polsce.

52% Polaków kojarzy prywatyzację z
likwidacją miejsc pracy. Dla 45% badanych prywatyzacja
oznacza wyprzedaż majątku narodowego - wynika z sondażu CBOS "Ocena procesu przekształceń
własnościowych".

Na przełomie września i października zajęcia
zacznie szukać 700 tys. tegorocznych absolwentów różnego rodzaju
szkół. Oznacza to, że stopa bezrobocia, która od lutego do czerwca
spadła z 18 do 16%, wyraźnie wzrośnie. Pewnie jednak nie na
długo, bo część młodzieży szybko ruszy w poszukiwaniu pracy za
granicę - przewiduje "Gazeta Prawna".

Obniżmy zarobki, by uratować miejsca pracy -
z taką propozycją zrzeszenie pracodawców szwedzkiego przemysłu
Teknikfoeretagen chce wystąpić do związków zawodowych -
poinformowało publiczne Szwedzkie Radio (SR).

Chcemy, by Ukraińcy mogli legalnie pracować u polskich rolników - mówi "Gazecie Wyborczej" współpracownik minister pracy Anny Kalaty z Samoobrony. Według informacji gazety również minister rolnictwa i wicepremier Andrzej Lepper chce otwarcia rynku pracy sezonowej w rolnictwie dla Ukraińców.

Bezrobotni z Poznania i powiatu poznańskiego,
którzy nie maja prawa do zasiłku mogą od początku lipca za darmo
jeździć miejskimi autobusami i tramwajami z urzędu pracy do
potencjalnego pracodawcy - poinformowano w tamtejszym
Powiatowym Urzędzie Pracy.

Spółdzielnie socjalne miały być lekarstwem
na długotrwałe bezrobocie. Takich spółdzielni powstało do tej pory
kilkadziesiąt i większość z nich cienko przędzie. Ich założyciele
narzekają, że kłody pod nogi rzucają im samorządy i urzędy pracy.
Pomocnej ręki do spółdzielców nie wyciąga również rząd - pisze
"Trybuna".

Zdecydowana większość Polaków jest gotowa
podjąć pracę wymagającą zmiany zawodu czy zdobycia nowych
kwalifikacji na własny koszt; niewielu jednak zgodziłoby się na
zmianę miejsca zamieszkania - wynika z badania "Pracujący Polacy
2006".

Faktyczne bezrobocie na Sądecczyźnie jest prawdopodobnie o połowę mniejsze, niż podaje się w statystykach sądeckiego pośredniaka. Sytuacja na rynku pracy zaczęła być w regionie wręcz groteskowa - zarówno tutejsze firmy jak i zagraniczni pracodawcy zgłaszający do urzędu pracy z zapotrzebowaniem na fachową siłę roboczą, nie mogą skompletować załogi.

Poborowi, którzy odbyli zastępczą służbę
wojskową w policji, mają prawo do zasiłku dla bezrobotnych -
poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i
Administracji, Tomasz Skłodowski.

W kwietniu z rejestrów pomorskich
"pośredniaków" ubyło ponad 10 tys. bezrobotnych. Nie pojawiła się
też żadna zapowiedź dotycząca zwolnień grupowych - informuje
"Gazeta Pomorska".

Sto osób ze Śląska bierze udział w pierwszym w Polsce projekcie dla bezrobotnych i osób chcących podnieść swoje kwalifikacje zawodowe wykorzystującym austriackie doświadczenie w tej dziedzinie.

Wrocław planuje wielką akcję - chce ściągać
do kraju Polaków, którzy za chlebem wyjechali do Anglii i Irlandii
- pisze "Gazeta Wyborcza".

Prawo i Sprawiedliwość nie ma pomysłu na
walkę z bezrobociem - ma wynikać z listu przesłanego wczoraj
marszałkowi Sejmu Markowi Jurkowi przez premiera Kazimierza
Marcinkiewicza, o czym pisze "Trybuna".

Zaledwie 9% ankietowanych przez CBOS bezrobotnych pobiera zasiłek; korzystają z niego przede wszystkim bezrobotni krótkoterminowi (23%), zupełnie sporadycznie zaś ci, którzy pracy nie mają od dawna (2%) -
wynika z sondażu.

Ponad 200 związkowców i bezrobotnych
pikietowało - w związkowym Dniu Walki z Bezrobociem -
siedzibę Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Przy dźwięku
trąbek i huku petard domagali się oni zmiany polityki gospodarczej
rządu i zmniejszenia bezrobocia.

Aż 90% Polaków uważa, że jedną z
głównych przyczyn utrzymania się bezrobocia jest brak miejsc pracy
- wynika z najnowszego sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej
(CBOS).

Według wiceministra pracy Roberta
Kwiatkowskiego w 2006 roku przybędzie 140-150 tys. nowych miejsc
pracy. Resort będzie dążył także do obniżenia kosztów pracy m.in.
poprzez rezygnację z części składek na ubezpieczenie społeczne dla
najmniej zarabiających.

W styczniu tego roku w powiecie
goleniowskim było 8742 osób bez pracy. Dziś jest 7797 - pisze
"Głos Szczeciński".