Konsola i deskorolka znajdują się wysoko na liście komunijnych prezentów, ale jednak pierwsze miejsce zajmują pieniądze. Po przyjęciu dziecko staje się bogatsze o co najmniej kilkaset złotych. Tyle w teorii, bo pieniądze często trafiają do rodziców. Część dorosłych uważa, że może swobodnie je wydać na potrzeby rodziny. I nie mają racji.