konto osobiste

Klienci o nawet niewielkich dochodach wcale nie są narażeni na wysokie opłaty.

E-społeczeństwem stajemy się od lat. Tak lawinowego postępu jednak nie było aż do teraz. Liczba urządzeń z dostępem do Internetu jest dzisiaj porównywalna z liczbą ludzi zamieszkujących Ziemię. Za rok ma być ich aż dwa razy tyle!

Od naszego ostatniego zestawienia kont osobistych minęło kilka miesięcy. W tym czasie sytuacja na rynku znacznie się zmieniła, wiele programów premiowych i promocji odeszło w niepamięć, a banki próbują zabłysnąć czymś nowym. Czy możemy dostać dobry rachunek, godny naszej uwagi?

Masz dosyć swojego banku? Zdzierają z ciebie wysokie opłaty za prowadzenie rachunku czy może obsługa po prostu jest do niczego? Być może nadszedł czas na zmianę i zamknięcie konta. Uważaj! Pożegnanie z bankiem może słono kosztować.

W dziesięciu bankach znajdziemy ROR-y, na których więcej stracimy niż zyskamy. Postanowiliśmy więc przyjrzeć się im bliżej. Okazało się, że o darmowe konta jest trudniej niż myśleliśmy. W kilku bankach nie uświadczymy ich wcale. A zatem przedstawiamy: oto ranking najgorszych kont na rynku.

Od 1 października rachunki za prąd, gaz czy telefon można opłacić zupełnie za darmo. Jest jednak jeden warunek - musimy posiadać konto w Banku Pocztowym - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Dla instytucji finansowej koszt pozyskania klienta, który założy rachunek osobisty może znacznie przekraczać 400 zł. Bankom się to opłaca pod warunkiem, że na rachunku leży co najmniej kilka tysięcy złotych.

34% Polaków nie ma konta w banku. Takie są wyniki badań TNS Pentor zamówionych przez Bank Pocztowy, które publikuje "Puls Biznesu".

Prawie trzy czwarte Polaków posiadających bankowe konta internetowe wciąż odwiedza placówki banków. I to nie tylko seniorzy, ale także młodzi, pisze "Metro".

Podobno z bankiem powinno być jak z mężczyzną - powinien być zawsze w gotowości. Niestety ostatnio coraz rzadziej banki spełniają to wymaganie. Brak dostępu do konta przez internet, niedziałające bankomaty czy rachunki bankowe nie pozwalają na dostęp do naszych pieniędzy. Dlaczego awarie zdarzają się coraz częściej?

W największych bankach, PKO BP i Pekao, liczba rachunków osobistych w skali roku spadła. Inne zaciekle walczyły o klientów, obniżając opłaty lub likwidując je albo wydając miliony na promocję.

Bankowa wojna na konta zatacza coraz szersze kręgi. Instytucje finansowe stawiają również na personal banking.