Prymat zmienia etykiety na swoich musztardach. Nazwę "rosyjska" zastąpiła "bardzo ostra". Powód? Producent chce, by produkt kojarzył się wyłącznie z dobrym smakiem.
Koronawirus w majówkę nam niestraszny. Dlatego też podczas tegorocznego weekendu majowego chętnie zaopatrywaliśmy się w produkty kojarzące się z grillowaniem. Z półek sklepowych znikały przede wszystkim kiełbasy oraz piwo.
Pasztet z selera, musztarda z gruszek, pszenno-żytni chleb na zakwasie czy przetwory z aronii - to tylko niektóre z produktów, którymi w hotelu Plaza przy ul. Drobnera chwalili się dolnośląscy producenci żywności naturalnej.