Od początku lutego zakaz handlu działa w uszczelnionej formie. Zniknęła możliwość otwierania dużych marketów i tłumaczenia, że są placówkami pocztowymi. Jednak sklepy natychmiast wymyśliły nowe metody na obejście zakazu. Dlatego z kontrolami ruszyła inspekcja pracy. Na celownik wzięła zwłaszcza placówki jednej sieci. Niektóre z nich wykazały się ogromną inwencją.