Samorządy skarżą się, że rząd i Bruksela uniemożliwia rozwój gmin, wyznaczając obszary ekologiczne. Nie bez winy są też jednak samorządy, które ustalając użytki ekologiczne uniemożliwiają właścicielom działek budowę np. domów czy nawet altanek - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".