Fatalne dane dla Polski. Dla Glapińskiego to sygnał: "stop"
Spowolnienie gospodarcze, przed którym od tygodni ostrzegają ekonomiści, właśnie się zaczyna. Czerwcowy odczyt PMI dla polskiego przemysłu za czerwiec negatywnie zaskoczył - wskaźnik wyniósł 44,4 pkt. wobec oczekiwań na poziomie 48,0 pkt. "W takich warunkach Rada Polityki Pieniężnej skończy podwyżki stóp procentowych w lipcu" - prognozują ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego. I ostrzegają: jesienią będzie jeszcze gorzej.
01.07.2022 | aktual.: 01.07.2022 11:41
"Indeks PMI spadł w czerwcu z 48,5 do 44,4 pkt. Komunikat podkreśla bardzo słabe oceny bieżącej produkcji oraz nowych zamówień – wyniki są najsłabsze od początku pandemii. Spodziewamy się, że w takich warunkach RPP skończy podwyżki w lipcu" - napisano na Twitterze PIE.
PMI to jeden z najważniejszych wskaźników gospodarczych. Oznacza indeks nabywczy menedżerów. Pokazuje więc aktywności menedżerów, którzy nabywają różne dobra i usługi na rynku.
Idą gorsze czasy. RPP musi brać to pod uwagę
"Pomimo spadku ocen koniunktury, aktywność przemysłowa pozostanie wysoka w wakacje. Spodziewamy się, że produkcja wzrośnie w czerwcu o około 14 proc. Kolejne miesiące także przyniosą dwucyfrowe wyniki. W dużej mierze będzie to jednak efekt dużych nakładów energetyki oraz wydobycia" - dodano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w czerwcu wyniósł 44,4 pkt. wobec 48,5 pkt. w maju. Jeszcze rok temu PMI osiągnął rekordowo wysoki poziom 59,4 pkt. To już jednak przeszłość. Wszystkie składowe odczytu mówią jasno - idą gorsze czasy. Spowolnienie gospodarcze, przed którym od tygodni ostrzegają ekonomiści, właśnie się zaczyna.
- Jesienią wyniki przemysłu będą słabsze - ocenił Konrad Bochniarz z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Dodał, że aktywność przemysłowa pozostanie dość wysoka w wakacje.
Czerwcowy odczyt był najniższy od 25 miesięcy. Autorzy badania podają, że PMI odzwierciedlał spadek zarówno produkcji, jak i nowych zamówień, ponadto oba spadki były silne na tle badań historycznych.
"Wysoka inflacja i narastające napięcia geopolityczne doprowadziły do silnego spadku nowych zamówień, i w konsekwencji także produkcji przemysłowej. Zatrudnienie spadło, a optymizm biznesowy zanurkował do najniższego poziomu od wybuchu pandemii koronawirusa w 2020 r." - czytamy w raporcie.
Zagrożeniem dla Polski recesja w Niemczech
Spowolnienie widać również w nowych zamówieniach. Według badanych firm spadek nowych zamówień wynikał z "niestabilnych warunków gospodarczych zakłóconych wojną w Ukrainie oraz galopującą inflacją".
Jak wskazują ekonomiści PIE, zagrożeniem dla polskiego przemysłu jest recesja w Niemczech.
"Prognozy formułowane przez niemieckie firmy systematycznie spadają od początku wojny. Polskie firmy mocno odczują skutki problemów za zachodnią granicą" - prognozują eksperci PIE.