Trwa ładowanie...
d2tomko
15-01-2015 14:05

Termy Warmińskie - jeden przetarg blokuje dokończenie prac

Do zakończenia budowy Term Warmińskich wciąż brakuje firmy, która ma wykonać tzw. niskoprądowe prace elektryczne. Inwestorowi, czyli starostwu w Lidzbarku Warmińskim, po kilku miesiącach udało się za to znaleźć wykonawców prac basenowych i sanitarnych.

d2tomko
d2tomko

Starostwo powiatowe w Lidzbarku Warmińskim, które buduje kompleks basenów zasilanych wodą termalną, od lata ma problem z dokończeniem inwestycji, ponieważ główny wykonawca, forma Kornas, ogłosiła upadłość. Od tamtej pory starostwo podzieliło na mniejsze zadania roboty, które są niezbędne do ukończenia inwestycji i w osobnych przetargach szuka ich wykonawców.

Z połową przetargów starostwo poradziło sobie sprawnie, ale przetargi na roboty sanitarne, basenowe i związane z instalacją elektryczną ogłaszano trzykrotnie, ponieważ oferenci chcieli wyższych kwot niż miało starostwo. "Na szczęście w ostatnim przetargu firmy nieco zeszły z ceny i prawdopodobnie zlecimy im wykonanie robót sanitarnych i basenowych. Jeszcze tylko sprawdzamy ich oferty pod względem formalnym" - przyznał PAP starosta lidzbarski Jan Harhaj. Dodał, że wykonawca, który chciał wykonywać prace elektryczne, złożył ofertę 30 minut po terminie.

"A ponieważ żadna inna oferta nie wpłynęła, musimy ogłosić na te roboty kolejny przetarg" - dodał Harhaj.

Firmy, które kończą budowę Term Warmińskich, mają zakończyć prace do końca maja.

d2tomko

Brak ostatniego wykonawcy na budowie Term komplikuje całą inwestycję, ponieważ bez ukończenia tych prac starostwo nie może ogłosić przetargu na wyposażenie kompleksu (nie wiadomo, kiedy obiekt będzie ukończony i gotowy na wyposażanie), nie można też ogłosić przetargu na dzierżawcę (bo nie wiadomo, kiedy obiekt ruszy, ani jakie będzie jego wyposażenie).

"Brak ostatniego wykonawcy sprawia, że wciąż przesuwa się termin aneksowania naszej umowy z urzędem marszałkowskim na finansowanie inwestycji" - przyznał PAP Harhaj.

Budowa Term Warmińskich jest współfinansowana ze środków unijnych. Gdy w 2012 r. ruszała ich budowa informowano, że inwestycja będzie kosztować 96 mln zł, z czego 66 mln zł miało stanowić dofinansowanie z unijnego Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia Mazury 2007-2013. Tym samym czyni to Termy jedną z największych i najkosztowniejszych inwestycji unijnych w regionie.

Termy Warmińskie, czyli kompleks basenów zasilanych wodą termalną i powiązane z nimi obiekty, m.in. sale konferencyjne i domki wypoczynkowe, to jedna z największych unijnych inwestycji na Warmii i Mazurach. Pierwotne założenia zakładały, że Termy miały zostać oddane do użytku jesienią tego roku, potem była mowa o marcu, teraz - o maju 2015 r.

Termy Warmińskie to także inwestycja kontrowersyjna, ponieważ woda, która będzie zasilać baseny, ma temperaturę 24 st. C i będzie wymagała podgrzania. Z tego powodu niemiecki "Der Spiegel" umieścił projekt na liście "euroabsurdów", podobnie uczyniła także "Polityka".

d2tomko
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2tomko