Były sklepy i nie ma sklepów. Natychmiastowy skutek działań rządu
Rosyjscy oligarchowie Siergiej i Andriej Sznejder planowali otworzyć w Polsce sieć dyskontów z niskimi cenami. Jednak po kilku miesiącach działalności, rząd zdecydował o wpisaniu ich na listę sankcyjną. Oto co stało się ze sklepami.
Spółka Torgservis Pl oraz jej udziałowcy - Siergiej i Andriej Sznejderowie, zostali wpisani w kwietniu przez MSWiA na listę sankcyjną. Objęta sankcjami spółka prowadziła na polskim rynku sieć dyskontów MyPrice (znaną także jako Moja Cena) i niedawno otworzyła sklep pod tym szyldem w Warszawie. Działania władz, jak pisze dziennik "Fakt", przyniosły już skutek - sklepy należące do rosyjskich oligarchów zostały zamknięte.
Sieć zarządzająca MyPrice na liście sankcyjnej
W połowie marca 2025 r. redakcja WP Finanse zapytała MSWiA o wpisanie Sznejderów na krajową listę sankcyjną. Usłyszeliśmy wówczas, że resort "analizuje wszelkie informacje, które mogą przyczynić się do skutecznego ograniczenia możliwości finansowania inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę oraz udziału Białorusi w tej agresji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O włos od tragedii w Olsztynie. Z sufitu spadło prawie pół tony gruzu
Pod koniec kwietnia polskie służby poinformowały o swojej decyzji dotyczącej podmiotu należącego do Rosjan.
Na skutek złożonych przez Szefa KAS wniosków, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wydał kolejne decyzje o wpisie na listę sankcyjną: Torgservis Pl sp. z o.o. oraz jej udziałowców: Sergieja Iwanowicza Sznejdera oraz Andrieja Iwanowicza Sznejdera - poinformowała KAS.
Instytucja podkreśliła, że spółka Torgservis Pl dysponuje środkami finansowymi oraz zasobami gospodarczymi, które pośrednio wspierają agresję Rosji na Ukrainę. Andriej Sznejder posiada w spółce 4620 udziałów o wartości 2 079 000 zł, natomiast Siergiej Sznejder ma 24 332 udziały o wartości 10 949 400 zł.