Rosyjscy oligarchowie na liście sankcyjnej. Mają sklep w Warszawie
Spółka Torgservis Pl oraz jej udziałowcy - Siergiej i Andriej Sznejderowie, zostali wpisali przez MSWiA na listę sankcyjną. Objęta sankcjami spółka prowadzi na polskim rynku sieć dyskontów MyPrice (znaną także jako Moja Cena) i niedawno otworzyła sklep pod tym szyldem w Warszawie.
PAP podaje, że decyzja MSWiA została podjęta na wniosek Krajowej Administracji Skarbowej (KAS).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biedronka w Polsce droższa od słowackiej? Porównaliśmy ceny
Sieć zarządzająca MyPrice na liście sankcyjnej
W połowie marca 2025 r. redakcja WP Finanse zapytała MSWiA o wpisanie Sznejderów na krajową listę sankcyjną. Usłyszeliśmy wówczas, że resort "analizuje wszelkie informacje, które mogą przyczynić się do skutecznego ograniczenia możliwości finansowania inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę oraz udziału Białorusi w tej agresji". Teraz zapadła decyzja.
Na skutek złożonych przez Szefa KAS wniosków, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wydał kolejne decyzje o wpisie na listę sankcyjną: Torgservis Pl sp. z o.o. oraz jej udziałowców: Sergieja Iwanowicza Sznejdera oraz Andrieja Iwanowicza Sznejdera - poinformowała KAS.
Instytucja podkreśliła, że spółka Torgservis Pl dysponuje środkami finansowymi oraz zasobami gospodarczymi, które pośrednio wspierają agresję Rosji na Ukrainę. Andriej Sznejder posiada w spółce 4620 udziałów o wartości 2 079 000 zł, natomiast Siergiej Sznejder ma 24 332 udziały o wartości 10 949 400 zł.
"Jest to rosyjska sieć dyskontów znana pod wcześniejszą nazwą Mere, która powróciła na polski rynek już pod nową nazwą - MyPrice. Sklepy Mere w 2022 r. zostały zamknięte w Polsce w wyniku wybuchu wojny w Ukrainie" - wskazano w komunikacie.
Konsekwencje wpisania na listę sankcyjną
Nałożenie sankcji na Torgservis Pl ma na celu zmniejszenie przychodów tego rosyjskiego przedsiębiorstwa, co zdaniem KAS pośrednio wpłynie na zmniejszenie przychodów budżetu Rosji, z którego finansowana jest agresja przeciwko Ukrainie.
Wpisanie na listę sankcyjną oznacza zamrożenie wszystkich środków finansowych i zasobów gospodarczych spółki oraz zakaz udostępniania na jej rzecz jakichkolwiek środków finansowych.
KAS zaznaczyła, że Siergiej i Andriej Sznejderowie zostali objęci sankcjami przez Ukrainę, ponieważ jako obywatele Rosji mają udziały w licznych spółkach działających na terytorium Federacji Rosyjskiej.
"Podjęte czynności są efektem stałego monitoringu prowadzonego przez KAS pod kątem ujawniania działań naruszających regulacje w zakresie sankcji nałożonych na Federację Rosyjską i Białoruś. Działania te nie tylko udaremniają ujawniony proceder omijania sankcji, ale także przynoszą skutek w postaci ochrony polskiego i unijnego rynku. KAS cały czas prowadzi intensywne, obejmujące wiele obszarów, branż i zagadnień, analizy przestrzegania ograniczeń związanych z sankcjami" - zaznaczono w komunikacie.
KAS zapowiedziała, że w przypadku stwierdzenia kolejnych przypadków łamania nałożonych środków ograniczających, szef KAS będzie podejmował działania zgodnie ze swoimi ustawowymi kompetencjami.
Sklep rosyjskich oligarchów otworzył się w Warszawie
Sieć, która trafiła na listę sankcyjną, otworzyła niedawno sklep pod szyldem MyPrice (Moja Cena) w Warszawie przy ul. Trakt Brzeski 45. Redakcja WP Finanse wybrała się na miejsce.
Placówka handlowa została ulokowana w niepozornej hali koloru grafitowego. Przed wejściem stał czerwony, dmuchany tancerz, a nad drzwiami widniał szyld z nazwą. W środku zastaliśmy towar ustawiony na paletach i szafkach magazynowych. Artykuły są sprzedawane prosto z kartonów, ponieważ jest to tzw. hard dyskont.
Produkty są bardzo tanie. Wśród nich trafiliśmy m.in. na ziemniaczane "piure" (pisownia oryginalna - red.) w proszku z Białorusi (350 g za 4,51 zł) czy makaron błyskawiczny z Uzbekistanu (nazwa kraju napisana cyrylicą), który kosztował 99 gr za 60 g.
W sklepie nie brakowało także przetworów, sosów, chemii domowej i środków czyszczących. Tłumów nie było - w trakcie naszej wizycie po sklepie przechadzały się zaledwie trzy osoby.
To już druga próba podboju polskiego rynku
Rosjanie próbowali podbić polski rynek już wcześniej. Przed wojną w Ukrainie otworzyli nad Wisłą kilka sklepów pod szyldem Mere. Wybuch konfliktu i towarzysząca mu niechęć do Rosji zmusiły oligarchów do wycofania się z naszego kraju.
W 2024 r. Sznejderowie wrócili do Polski (przez wspomnianą spółkę Torgservis PL) i otworzyli sklepy pod marką MyPrice w Siedlcach i w miejscowości Olszewo-Borki, niedaleko Ostrołęki. Ten drugi po kilku miesiącach został zamknięty, jak poinformował nas urząd gminy w Olszewie-Borkach.