Turkmeńskie media cytują sobotnią wypowiedź prezydenta kraju Kurbankuły Berdymuchammedowa, który zapowiedział zakończenie inwestycji oraz oświadczył, że budowa dwóch nitek gazociągów, uruchamianych pod koniec roku, to wynik nowej strategii kraju polegającej na dywersyfikacji odbiorców.
Gazociąg, którym turkmeński gaz popłynie do Chin, będzie mieć długość siedmiu tysięcy kilometrów. Nitka ma być oficjalnie uruchomiona w połowie grudnia. W czerwcu podpisano już z Chinami kontrakt na dostawy gazu - 40 mld m sześć. rocznie od stycznia przyszłego roku. Także w grudniu ma zostać uruchomiona druga nitka gazociągu, prowadząca z Turkmenistanu do Iranu. Popłynie nią 12,5 mld m sześć. gazu rocznie. W ceremonii uruchomienia tego odgałęzienia gazociągu ma uczestniczyć w Turkmenistanie prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad.
Turkmenistan do tej pory eksportował większość wydobywanego gazu do Rosji. Dostawy przerwano jednak w kwietniu po wybuchu na linii gazociągu. Strona turkmeńska obarczyła rosyjski Gazprom odpowiedzialnością za zaniedbania, będące przyczyną wybuchu. Uszkodzenie naprawiono, ale dostaw nie wznowiono. Strony nadal nie mogą się porozumieć co do przyczyn wypadku i kosztów naprawy jego skutków.
