Tusk obniża VAT, ale branża beauty ani myśli ciąć stawki. "Muszę podnosić ceny"

Rząd kontynuuje realizację przedwyborczych obietnic przedstawionych w "100 konkretach". Jedną z nich była obniżka stawki VAT dla branży beauty. Klienci nie będą jednak zachwyceni. - Mimo wszystko muszę podnosić ceny - mówi nam właścicielka salonu kosmetycznego.

gabinet kosmetyczny kosmetyczka trądzik różowatyW tej chwili stawki VAT dla branży beauty są dwie. To się zmieni
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Adam Sieńko

Klamka zapadła. We wtorek premier Donald Tusk zapowiedział, że stawka VAT dla usług wykonywanych w salonach piękności spadnie z 23 proc. do 8 proc.

Co się zmieni? W tej chwili stawki VAT dla branży beauty są dwie. Fryzjerzy odprowadzają 8 proc. VAT, ale osoby oferujące takie usługi jak manicure, peeling czy wykonujące makijaż permanentny muszą zapłacić już 23 proc.

Według zapowiedzi nowe przepisy zaczną obowiązywać od 1 kwietnia. Wtedy wszystkie zabiegi kosmetyczne będzie obowiązywać niższa stawka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Milioner radzi w co dziś opłaca się inwestować - Marian Owerko - Biznes Klasa #15

W teorii mogłoby to znaleźć odzwierciedlenie w niższych cenach. Czy tak się stanie? Postanowiliśmy sprawdzić.

"Koszty działalności cały czas rosną"

Drobni przedsiębiorcy posiadający własne salony kosmetyczne do obniżania cen odnoszą się z dużą rezerwą.

- Trudno mi się w tej kwestii wypowiadać, mądrzejsza będę dopiero po 1 kwietnia. Na pewno o obniżki będzie jednak trudno, bo koszty działalności cały czas rosną. W górę poszła pensja minimalna, składki ZUS i ceny produktów, które wykorzystuję w swojej pracy - mówi pani Gosia, przedsiębiorczyni z Rawicza.

Jej obawy potwierdza pani Iza, właścicielka salonu kosmetycznego w Grudziądzu.

- Mimo wszystko muszę podnosić ceny. Od początku roku wszystkie usługi są o 10 zł droższe i nie planuję obniżek

- deklaruje przedsiębiorczyni

Powody? Kobieta szacuje, że koszty prowadzenia działalności w ostatnim roku wzrosły o 30-40 proc. Drożeje niemal wszystko. Więcej trzeba wyłożyć nie tylko za wynajęcie lokalu, ale także na pozorne drobnostki.

- Za aplikację Booksy (służącą do rezerwacji terminów w internecie - przyp. red.) płacę 40-50 zł więcej. Księgowość kosztuje mnie 100 zł więcej, wywóz odpadów poszedł w górę o 40 zł - wylicza przedsiębiorczyni.

Efekt? Cena za manicure hybrydowy w ciągu dwóch lat podskoczyła z 80 zł do 120 zł.

- No i te materiały - wzdycha nasza rozmówczyni. - Jeden z kremów podrożał z 300 zł na 350 zł. Gdy policzę, że na takie produkty wydaję kilka tysięcy złotych miesięcznie, podwyżka robi się znacząca - zauważa.

Pani Daria, właścicielka salonu w Białymstoku zastrzega natomiast, że jeżeli podniesie ceny, to w bardzo umiarkowanym stopniu. - W tej chwili klienci reagują na wyższe ceny ze zrozumieniem. Inflacja dotyka przecież każdego aspektu naszych finansów. Jeżeli koszty pójdą w górę, mnie nie będzie stać na utrzymanie, a klientki na planowane zabiegi - twierdzi.

Co czeka branżę beauty?

Wśród przedstawicieli branży, co zrozumiałe, decyzja premiera wzbudziła euforię. Chwalił ją także Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz.

"8 proc. VAT dla branży beauty to wyrównanie konkurencji i mniej szarej strefy, a co za tym idzie większe wpływy do budżetu, niwelujące ubytek związany z obniżeniem stawki" - napisał Abramowicz na platformie X. 

To prawdziwy win-win-win. Klienci nie odczują takich podwyżek, salonom przestanie się opłacać szara strefa, a budżet zyska dodatkowe inne podatki. Nareszcie marchewka, a nie tylko kij na ciężko pracujące przedsiębiorcze kobiety - mówi WP Finanse Michał Łenczyński, lider 100-tys. organizacji branżowej Beauty Razem i autor postulatu o obniżeniu VAT, o co zabiegał przez ostatnie cztery lata.

Nastroje studzi Małgorzata Samborska, partner i doradczyni podatkowa w Grant Thornton.

Ekspertka wskazuje w rozmowie z WP Finanse, że na nowych przepisach z pewnością nie skorzystają drobni przedsiębiorcy, którzy na podstawie art. 113 ustawy o VAT są zwolnieni z podatku od towarów i usług, o ile ich obroty mieszczą się w kwocie 200 tys. zł rocznie.

- Taki warunek spełnia wiele osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą - wskazuje Samborska.

Pod wątpliwość można również poddać argument o zachęcie dla przedsiębiorców do wychodzenia z szarej strefy, bo ukrywanie dochodów przed fiskusem wynika często z chęci zmniejszenia podatku dochodowego. - W tym zakresie zmiana stawki VAT niczego nie zmienia - tłumaczy ekspertka.

- Po wejściu w życie naszego postulatu 8-proc. VAT, salonowi przestaje się opłacać szara strefa - oponuje Michał Łenczyński.

Od razu precyzuje: średni przychód zaledwie 16,6 tys. zł miesięcznie zmuszał salon do wejścia w 23-proc. VAT, co skutkowało obniżką pensji o połowę z dnia na dzień lub bankructwem.

- Tyle w kasetce ma mały salon z pracownikiem na pół etatu - podkreśla lider Beauty Razem.

Na obniżeniu stawki VAT najbardziej skorzystają duże salony kosmetyczne. W jakim stopniu? Na ten moment trudno to stwierdzić. "Branża beauty" to pojęcie nieostre. Może w sobie zawierać poza klasycznymi zabiegami kosmetycznymi, manicure i pedicure, również m.in. piercing, wykonywanie tatuaży, makijaż permanentny, jak i terapię estetyczną.

Szczególnie ta ostatnia przeżywa w Polsce duży rozkwit. Jeszcze w 2018 r. wartość rynku szacowało się na 200 mln zł, a półtora roku temu na sejmowej Komisji Zdrowia padały już szacunki mówiące nawet o 5 mld zł.

Zmiana stawki VAT oznaczałaby dla firm oferujących terapię estetyczną ogromne oszczędności. Będziemy jednak mądrzejsi, gdy zobaczymy projekt ustawy, a w nim konkretne PKWiU usług, które mają być objęte obniżoną stawką

- dodaje Samborska

Obniżenie VAT "decyzją polityczną"?

Ekspertka uważa, że z czysto ekonomicznego punktu widzenia trudno znaleźć uzasadnienie dla obniżenia stawki VAT dla branży beauty.

- Postrzegam ją jako decyzję polityczną. Sam fakt, że w jednym salonie mogą być świadczone usługi, które są objęte stawką podstawową i stawką obniżoną, nie jest sytuacją nadzwyczajną - wskazuje.

Podobna sytuacja występuje dzisiaj także w innych branżach. Przykład? Krawiectwo, gdzie usługi naprawy odzieży mają stawkę obniżoną, a usługi krawieckie podstawową, czyli 23 proc.

- Jedyna racjonalna przesłanka, to chęć uproszczenia podatków. Oczekiwałoby go jednak wielu przedsiębiorców, a branża beauty nie oferuje usług pierwszej potrzeby - mówi Małgorzata Samborska.

Ekspertka nie wierzy również w masowe obniżki cen dla klientów salonów kosmetycznych.

W mojej ocenie obniżka VAT przełoży się na zwiększenia marży dla przedsiębiorców. Ten element przejawiał się zresztą w przemówieniach premiera, który podkreślał, że chodzi mu o pomoc branży, a nie zwiększenie dostępności usług poprzez obniżenie cen - wskazuje.

- VAT 8-proc. przerwie spiralę podwyżek w salonach - ocenia natomiast Michał Łenczyński.

- Według analiz Beauty Research (ośrodka badawczego przy Beauty Razem - przyp. red.) w latach 2025-2026 bylibyśmy skazani na 50-proc. podwyżki cen usług. Dzięki wdrożeniu naszego postulatu przez rząd przerwaliśmy hiperinflację w salonach. To wielki sukces branży - uważa nasz rozmówca.

Adam Sieńko, dziennikarz WP Finanse

Źródło artykułu: WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce