Tusk: raport dotyczący OFE zostanie zaprezentowany w środę
Przygotowany przez resorty finansów i pracy raport dotyczący funkcjonowania OFE zostanie zaprezentowany w środę - poinformował we wtorek na konferencji po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk. Zapowiedział, że rząd za tydzień zdecyduje, czy przyjąć ten dokument.
25.06.2013 | aktual.: 25.06.2013 17:53
Tusk powiedział, że raport miał ocenić działanie ustawy, która zmniejszyła składkę do OFE, ale siłą rzeczy musi też opisywać, jak system OFE działa na polski system emerytalny i jakie są jego wady. - Kiedy otrzymałem ten pierwszy materiał poprosiłem, aby został on skonkludowany rekomendacjami, możliwymi drogami wyjścia, tak, aby konsultacje społeczne, dyskusja były oparte o jakieś punkty odniesienia - powiedział premier.
Wskazał, że te punkty odniesienia mają być racjonalne i nie ukrywać tego, że zmiany są niezbędne. Tusk poinformował, że poprosił szefa resortu finansów, wicepremiera Jacka Rostowskiego i ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza, by poinformowali opinię publiczną o treści raportu i rekomendacjach.
- Dałem ministrom, panu premierowi Piechocińskiemu i sobie, jeszcze kilka dni czasu na szczegółową analizę tego materiału. Rada ministrów w najbliższy wtorek podejmie ostateczną decyzję, czy przyjmuje ten raport z rekomendacjami. Jutro panowie Rostowski i Kosiniak-Kamysz przedstawią państwu główne przesłanie tego raportu i rekomendacje - dodał szef rządu.
Premier pytany o jego stosunek do doniesień, iż zmiany w drugim filarze systemu emerytalnego są motywowane wsparciem budżetu, a nie przyszłych emerytów, odparł, że raport dotyczący OFE to setki stron i statystyk. Zaznaczył, że bardzo mu zależało, aby pozbawiony był jakiejkolwiek tezy politycznej.
- Status quo jest nie do utrzymania i niezależnie, czy budżet pękałby w szwach, czy pękałby od nadmiaru pieniędzy, ten system zbudowany został w sposób niedoskonały - podkreślił. - Dlatego ten raport jest bardzo wyraźnie podzielony na opis tego, co przyniosły OFE i nasze rekomendacje w związku ze stanem rzeczy - dodał.
Tusk liczy, że po publikacji raportu odbędzie się uczciwa dyskusja o tym, co dalej z OFE. Podkreślił, że nie sposób jednak dyskutować z liczbami. - Sami będziecie mogli zanalizować, co mówią liczby na temat systemu działania OFE. Ja, dopóki ten raport nie zostanie zaprezentowany wstrzymam się od komentarzy, ale oczywiście mam swoje stanowisko - powiedział zwracając się do dziennikarzy.
Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński powiedział we wtorek w Polsat News, że w raporcie jest dziewięć zaleceń, ale sześć najbardziej skrajnych będzie odrzuconych. Zaznaczył, że OFE jest ważnym systemem nie tylko dla milionów Polaków, ale silnie oddziałuje na polskie inwestycje, w tym także na sytuację na giełdzie. Wicepremier zapewnił, że OFE nie będą zlikwidowane. - Nie będzie też zostawienia obecnego systemu - dodał.
Jak mówił, integralną częścią raportu są zalecenia, które także powinny być poddane pod społeczną debatę.
Z raportu, do którego dotarła w ubiegłym tygodniu PAP, wynika m.in., że bez wprowadzenia w Polsce otwartych funduszy emerytalnych dług publiczny, według metodologii UE, na koniec 2012 r. wynosiłby 38,1 proc. PKB. Z danych Eurostatu wynika, że na koniec 2012 roku dług publiczny wynosił 55,6 proc. PKB. Autorzy raportu zaznaczyli, że bez wprowadzenia II filaru kapitałowego do systemu emerytalnego dług publicznych w latach 1999-2012 kształtowałby się nieco poniżej 40 proc. PKB, co mogłoby skutkować wyższym ratingiem Polski oraz niższymi rentownościami obligacji oraz niższymi kosztami obsługi długu.
W raporcie wskazano, że im wyższy będzie udział OFE w składce emerytalno-rentowej, tym wyższe jest prawdopodobieństwo przyszłego wzrostu podatków, ze względu na wyższe koszty obsługi długu.