Tusk: stanowisko prezesa giełdy wymaga przejrzystości i zaufania

Stanowisko szefa giełdy wymaga przejrzystości i stuprocentowego zaufania członków giełdy, nie można sobie tam pozwolić na najmniejsze ryzyko personalne - powiedział premier Donald Tusk, komentując zawieszenie prezesa warszawskiej giełdy Ludwika Sobolewskiego.

Tusk: stanowisko prezesa giełdy wymaga przejrzystości i zaufania
Źródło zdjęć: © WP.PL

Rada Giełdy zawiesiła Sobolewskiego w obowiązkach prezesa przed świętami, "z ważnych powodów". Wcześniej media poinformowały, że Emil Stępień, współpracownik prezesa GPW miał wspierać produkcję filmu, w który zaangażowana była partnerka prezesa giełdy. Propozycje współpracy przy filmie miały od niego dostać spółki z rynku NewConnect oraz autoryzowani doradcy.

Tusk pytany w czwartek przez dziennikarzy o tę sprawę, zaznaczył, że jest ona delikatna, ponieważ nie dotyczy bezpośrednio prawnej strony działalności prezesa GPW, ale "bardzo delikatnej materii z pogranicza etyki zawodowej". Dodał, że zasady etyki zawodowej dotyczące giełdy są niezwykle wyśrubowane.

- Osobiście darzę sympatią i uznaniem Ludwika Sobolewskiego i jego pracę, ale (...) jeśli pojawiają się najmniejsze wątpliwości i te wątpliwości są potwierdzane przez radę nadzorczą, to trudno być dalej prezesem giełdy, bo to miejsce wymaga absolutnej przejrzystości, stuprocentowego zaufania członków giełdy, nie można tam sobie pozwolić na najmniejsze ryzyko personalne. I nie zmienia to mojej wysokiej oceny prezesa Sobolewskiego jako człowieka, i jako prezesa - powiedział premier.

Rada Giełdy zawieszając Sobolewskiego, powierzyła Adamowi Maciejewskiemu, członkowi zarządu spółki, stanowisko wiceprezesa i przekazała mu pełnienie obowiązków prezesa. Walne zgromadzenie Giełdy Papierów Wartościowych dotyczące zmian w zarządzie spółki zwołano na 17 stycznia 2013 roku. Zgodnie ze statutem GPW, walne zgromadzenie odwołuje i powołuje prezesa zarządu.

Zawieszony prezes Ludwik Sobolewski zapewniał, że giełda nie uczestniczyła w finansowym wsparciu opisywanego w mediach projektu filmowego, a on sam nie naruszył zasad etyki zawodowej.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Chcieli ubezpieczyć nieruchomość. Wycena? 96 tys. zł. Branża tłumaczy
Chcieli ubezpieczyć nieruchomość. Wycena? 96 tys. zł. Branża tłumaczy
Gigant modowy znika z ulic. Zamyka sklepy po 77 latach
Gigant modowy znika z ulic. Zamyka sklepy po 77 latach
ZUS zapłaci za wyjazd do sanatorium. Oto warunki
ZUS zapłaci za wyjazd do sanatorium. Oto warunki
Była kasjerką w Kauflandzie. Taką dostaje emeryturę
Była kasjerką w Kauflandzie. Taką dostaje emeryturę
Zakaz wstępu dla SUV-ów. Decyzja zarządcy parkingu wywołała burzę
Zakaz wstępu dla SUV-ów. Decyzja zarządcy parkingu wywołała burzę
Zamykają kąpieliska na Pomorzu. Kontakt z wodą groźny dla zdrowia
Zamykają kąpieliska na Pomorzu. Kontakt z wodą groźny dla zdrowia
Sprzedają jedzenie i zastrzyki na odchudzanie. Sieć w ogniu krytyki
Sprzedają jedzenie i zastrzyki na odchudzanie. Sieć w ogniu krytyki
Całkowicie zrezygnowali z gotówki. Teraz oceniają efekty
Całkowicie zrezygnowali z gotówki. Teraz oceniają efekty
Przełom na rynku nieruchomości. Wskazali datę. To będzie duża zmiana
Przełom na rynku nieruchomości. Wskazali datę. To będzie duża zmiana
Nie chcieli segregować śmieci. Miasto wprowadza kamery i karty dostępu
Nie chcieli segregować śmieci. Miasto wprowadza kamery i karty dostępu
"Grzybów nie ma". Ceny dochodzą do 70 zł za kilogram
"Grzybów nie ma". Ceny dochodzą do 70 zł za kilogram
Kolejny pomysł na biznes niemieckiej sieci. W tym kraju też ubezpiecza
Kolejny pomysł na biznes niemieckiej sieci. W tym kraju też ubezpiecza