Tusk: Trybunał Konstytucyjny otrzyma wyliczenia dot. zmian w OFE

Trybunał Konstytucyjny otrzyma od rządu symulacje kosztów ewentualnego zakwestionowania zgodności z konstytucja ustawy o zmianach w Otwartych Funduszach Emerytalnych - zapewnił w piątek premier Donald Tusk.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | wojciech niespialowski

Trybunał Konstytucyjny otrzyma od rządu symulacje kosztów ewentualnego zakwestionowania zgodności z konstytucją ustawy o zmianach w Otwartych Funduszach Emerytalnych - zapewnił w piątek premier Donald Tusk.

Tusk pytany w piątek w Sejmie przez PAP, czy TK otrzyma takie symulacje zapewnił, że pytanie Trybunału jest rutynowe w dobrym znaczeniu. - Oczywiście Trybunał Konstytucyjny dostanie bardzo szczegółową odpowiedź. W naszej ocenie wszystko jest zgodne z konstytucją, ale symulujemy sytuację, gdyby był inny werdykt i symulacja tych kosztów będzie przedstawiona Trybunałowi - powiedział premier.

Zaznaczył, że sam wzrost kosztów obsługi zadłużenia zagranicznego - gdyby nie było zmian w OFE - wyniósłby ok. 8 mld zł. - To daje wyobrażenie, jak ważna z punktu widzenia państwa była ta reforma, a jej cofnięcie byłoby pod wieloma względami dramatycznie złe dla interesów finansów publicznych i państwa polskiego - mówił premier. - Ale oczywiście Trybunał otrzyma szczegółową odpowiedź i taką szczegółową symulację - dodał.

Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz pytany w piątek o szacunkowy koszt, jaki poniósłby budżet w przypadku stwierdzenia niekonstytucyjności zapisów ustawy o zmianach w OFE, podkreślił, że "to zbyt poważna sprawa, żeby mówić o niej bez przygotowania".

- To jest bardzo ważny temat, dotyczący bezpieczeństwa emerytalnego, bezpieczeństwa finansów publicznych i państwa. Przeważnie premier ceduje przygotowanie odpowiedzi na wystąpienie prezesa Trybunału Konstytucyjnego na jednego z ministrów, pewnie ta prośba trafi do nas. Nie widziałem tego wniosku. W porozumieniu z Ministerstwem Finansów przygotujemy odpowiedź i wtedy przekażę informację. Odpowiedź będzie przygotowana jak najszybciej - powiedział minister dziennikarzom.

Prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński zwrócił się w czwartek do premiera z wnioskiem o informację, jakie koszty poniósłby budżet w przypadku stwierdzenia niekonstytucyjności zapisów ustawy o zmianach w OFE. Szef TK chce wiedzieć, "jakie nieprzewidziane w ustawie budżetowej koszty" generowałby taki wyrok. Prezes TK oczekuje też, że stanowisko w tej sprawie zajmą również - "jako ustawowi uczestnicy postępowania" - marszałek Sejmu oraz prokurator generalny.

TK wyznaczył Prokuratorowi Generalnemu termin 60 dni na przygotowanie stanowiska w sprawie skargi prezydenta - przypomniał w piątek PAP rzecznik Andrzeja Seremeta, prok. Mateusz Martyniuk. - Dotrzymamy tego terminu - zapowiedział.

Pytana przez PAP marszałek Sejmu Ewa Kopacz przyznała, że o wniosku prezesa Trybunału dowiedziała się z mediów i nie wie jeszcze, jakie będzie jej stanowisko w tej sprawie. Zapewniła jednak, że jej odpowiedź "zostanie przekazana w ustawowym terminie".

Ustawę do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej skierował prezydent Bronisław Komorowski. Nowe przepisy obowiązują od 1 lutego. Ustawa przewiduje, że przyszli emeryci będą mogli decydować, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też jej całość do ZUS. Z OFE do ZUS zostały już przeniesione obligacje Skarbu Państwa warte ponad 153 mld zł, ponieważ zgodnie z ustawą w te papiery i inne instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa OFE nie mogą już inwestować.

Ustawa wprowadza minimalny poziom inwestycji OFE w akcje. Będzie on wynosił 75 proc. do końca 2014 r., 55 proc. do końca 2015 r., 35 proc. do końca 2016 r. i 15 proc. do końca 2017 r. Zgodnie z ustawą do końca lipca obowiązuje zakaz reklamy OFE.

Wniosek do TK dotyczy m.in. zbadania zakazu inwestowania OFE w papiery Skarbu Państwa i nakazu inwestowania w akcje przy usunięciu gwarancji minimalnej stopy zwrotu z inwestycji. Prezydent pyta też TK o zakaz reklamy OFE i kary za jego naruszenie.

Prezydent sygnalizuje też Trybunałowi rozbieżność w ocenie statusu składek zgromadzonych w OFE - czy są to środki publiczne, czy prywatne.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji