Tylko w Polsce można mężczyźnie wyciąć jajnik
Od roku działa system NFZ, za pomocą którego pacjent może sprawdzić przez internet historię swojego leczenia. Im dłużej działa, tym więcej jest skarg pacjentów na fałszywe wpisy dokonywane przez lekarzy w systemie. Polska to jedyny kraj, w którym oficjalnie mężczyźnie można wyciąć jajnik.
23.07.2014 | aktual.: 24.07.2014 09:12
Zintegrowany Informator Pacjenta (ZIP) pozwala każdemu sprawdzić, gdzie, kiedy i za ile był leczony na koszt NFZ. System ruszył 1 lipca 2013 roku. Polacy zaczęli sprawdzać swoją medyczną przeszłość i... niektórzy ubawili się po pachy, a inni przerazili.
O sprawie pisaliśmy po raz pierwszy rok temu. Od tamtej pory nie zmieniło się nic na lepsze, coraz więcej pacjentów sprawdza swoją historię leczenia i odkrywa, że według oficjalnych dokumentów przechodzili chemioterapię, nie mają nerki, albo leczono u nich zeza, chociaż mają kompletnie zdrowy wzrok.
W zeszłym roku najgłośniej było o mieszkańcu Rzeszowa, który ze swojej historii medycznej dowiedział się, że... przeszedł operację jajnika. Nieważne, że jest mężczyzną. Po interwencji lokalnych mediów okazało się, że w systemie ZIP źle przyporządkowano numery PESEL, na podstawie których wyświetlają się informacje o zabiegach i poradach. Teraz dochodzi kolejny taki przypadek - mężczyzna z Bielska-Białej odkrył, że w 2008 roku przeprowadzono u niego wziernikowanie pochwy. Do tego w Białymstoku, do którego ma ponad 600 km.
- Przeżywam głęboki kryzys tożsamości, odkąd aktywowałem w NFZ konto ZIP i odkryłem, że w 2008r. w Białymstoku przeprowadzono u mnie wziernikowanie pochwy. W zasadzie wziernikowanie wziernikowaniem, pochwa pochwą, ale co ja w Białymstoku robiłem? - ironizuje mężczyzna na swoim profilu w portalu społecznościowym.
Oczywiście może zdarzyć się, że doszło do pomyłki przy wprowadzaniu danych do systemu. Wszak przewija się przez niego tysiące pacjentów dziennie, a lekarze i pracownicy administracji są przywaleni obowiązkami. Ale "drobne błędy" w przypisaniu usług to naprawdę nic. Szybko zaczęły się pojawiać informacje na temat zabiegów, które albo nie miały w ogóle miejsca, albo za które pacjenci płacili z własnej kieszeni. W ten sposób w wielu przypadkach za te same usługi płacono dwa razy - z prywatnej i państwowej kieszeni. Jeden z internatów odkrył, że był hospitalizowany i państwo kosztowało to ponad 10 tys. złotych. Problem polega na tym, że w zeszłym roku nie był nawet u lekarza rodzinnego, nie mówiąc już o pobycie w szpitalu. Im więcej ludzi zaczyna korzystać z systemu ZIP, tym więcej pojawia się zgłoszeń o dziwnych rozliczeniach.
- Wszystkie nieprawidłowości, które pojawią się na koncie użytkownika portalu ZIP, należy zgłosić do oddziału NFZ. Będą one wyjaśniane indywidualnie. Informację o nieprawidłowościach należy przekazać pisemnie, podając swój identyfikator użytkownika oraz dane dotyczące świadczenia - tłumaczy Magdalena Szefernaker z biura rzecznika Narodowego Funduszu Zdrowia.
W pierwszych dniach po uruchomieniu systemu ZIP zalogowało się do niego 68 tys. osób, a do oddziałów Funduszu wpłynęło 10 skarg. Prawdopodobne było, że Polacy po prostu nie przejęli się błędami w bazie danych ZIP. Tymczasem po roku od uruchomienia systemu wniosek dostępu złożyło ponad 1,2 mln z nas, a zalogowało się prawie 892 tys. osób, które zaczęły się przejmować tym co widzą w systemie. Pacjenci zaczęli zgłaszać oszustwa i podwójne płatności do NFZ i nagłaśniać je w mediach.
Można powiedzieć, że są już pierwsze efekty możliwości weryfikacji historii swojej choroby przez pacjentów. Po tym jak zgłaszają oni nieprawdziwe wpisy do NFZ ostatecznie kończą one często potem w postaci zgłoszeń na policji albo w prokuraturze. Na przykład w lubuskim policja zajmuje się sprawami ginekologa i dwóch dentystów. Wprawdzie kwoty są niewielkie bo oscylują w granicach kilkuset złotych. Ale jak w rozmowie z "Gazetą Lubuską" podkreśla rzecznika NFZ z Zielonej Góry nie chodzi o pieniądze, ale o zasady. - Wydajemy przecież publiczne pieniądze. Poza tym w ślad za tego typu sprawami idzie fałszowanie dokumentacji medycznej - komentuje Sylwia Macher-Nowak.
Zintegrowany Informator Pacjenta
adres serwisu: https://zip.nfz.gov.pl/ap-portal/
Żeby mieć dostęp do informacji o swoim leczeniu, danych medycznych i finansowaniu udzielonych świadczeń należy:
- Wejść na stronę rejestracji: https://zip.nfz.gov.pl/ap-portal/user/reg/regadd@default+start i wypełnić zamieszczony tam formularz
- Z uzupełnionym wnioskiem i dowodem osobistym trzeba odwiedzić oddział NFZ, gdzie zainteresowany dostanie identyfikator użytkownika oraz tymczasowe hasło
- Za pomocą otrzymanego loginu i hasła można się zalogować do systemu. Rejestracja i korzystanie z niego są bezpłatne.