Ucieczka przed biedą na... rentę

Rosnące szybko bezrobocie i zapowiedź kolejnych zwolnień w firmach sprawią, że czeka nas lawinowy wzrost podań o przyznanie rent - alarmują eksperci z Konfederacji Pracodawców Prywatnych ("Lewiatan").

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Według wstępnych szacunków wynika, że może je uzyskać nawet 100 tys. osób. To dwa razy więcej niż w ubiegłym roku.

_ O świadczenia z tytułu niezdolności do pracy będą starali się głównie ludzie starsi, zagrożeni utratą pracy, a zwłaszcza ci, których nie obejmuje już ustawa o wcześniejszych emeryturach _ - mówi Jeremi Mordasewicz, ekspert Lewiatana i członek rady nadzorczej ZUS.

Przeciętna renta wynosi dziś w Polsce niewiele, bo ok. 1100 zł, ale zważywszy na to, że rencista może dorobić ok.1892 zł miesięcznie, dla wielu osób może to być sposób na ucieczkę przed bezrobociem i biedą. O wysokości renty przesądzi wartość składek, które odprowadzał za nas pracodawca, oraz wysokość naszych pensji z ostatnich dziesięciu lat.

_ Może się zdarzyć, że przejście na rentę będzie bardziej opłacalne niż emerytura _ - przyznała wiceminister pracy Agnieszka Chłoń-Domińczak.

Rekordziści mogą dostać nawet 2-2,2 tys. zł ( plus to, co dorobią). Renty stały się atrakcyjne zwłaszcza po tym, jak miesiąc temu prezydent Lech Kaczyński zawetował ustawę, która zmieniała sposób ich wyliczania. Prezydent stwierdził, że nowa metoda będzie niesprawiedliwa społecznie, bo znacząco zmniejszy niektórym przyszłym rencistom świadczenia.

_ Jedyną pociechą jest to, że dziś mamy w miarę restrykcyjny system przyznawania rent i nie tak łatwo jest ją dostać _- mówi Robert Gwiazdowski, szef Centrum im. Adama Smitha.

Do 2005 r. otrzymanie renty było bardzo łatwe. ZUS przyznawał je niemal automatycznie. Istniał nawet katalog schorzeń, które gwarantowały otrzymanie I, II, III grupy inwalidztwa i odpowiedniej renty. Nic dziwnego, że na rentę szły całe wsie z regionów, gdzie było najwyższe bezrobocie - np. z Mazur i Pomorza.

Dziś, by dostać rentę, trzeba przedstawić dokumentację choroby z kilku lat, a ostateczną decyzję wydaje komisja ZUS, potwierdzająca, że choroba lub inwalidztwo skutecznie uniemożliwia nam pracę. Obecnie więc renty nie dostanie np. urzędniczka, której wycięto nerkę (może pracować). Za to np. hydraulik czy murarz, wykonujący pracę fizyczną, takie świadczenie otrzymają.

Dzięki nowej polityce ZUS liczba nowych rencistów spadła. W 2004 r. przyznano 60 tys. rent, a w 2005 r. tylko 45 tys. Dziś stosunkowo najłatwiej przekonać lekarzy, że renta należy nam się ze względu na choroby kręgosłupa, nerwice czy choroby psychiczne.

Tomasz Ł. Rożek
Współpraca: Beata Sypuła
NaszeMiasto.pl

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup