WAŻNE
TERAZ

Nawrocki o rozporządzeniu Żurka. "Ostentacyjny akt bezprawia"

Ukraina: szansa na przedłużenie ropociągu Odessa-Brody do Polski

Decyzja Komisji Europejskiej o zaliczeniu ropociągu Odessa-Brody do kluczowych projektów infrastrukturalnych pozwoli przedłużyć tę magistralę do polskiego Adamowa. Problemem jest tylko brak jasnego stanowiska Polski - pisze gazeta "Kommiersant-Ukraina".

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Realizacja projektu umożliwi połączenie istniejącego na Ukrainie rurociągu Odessa-Brody z polskim systemem przesyłowym oraz rozpoczęcie dostaw kaspijskiej ropy naftowej do państw Europy Wschodniej - zauważa dziennik we wtorek.

"Kommiersant" wyjaśnia, że opublikowana w poniedziałek lista 250 kluczowych projektów infrastrukturalnych otwiera przyspieszoną ścieżkę licencjonowania oraz daje dostęp do wsparcia finansowego, w ramach którego dla transeuropejskich struktur energetycznych w latach 2014-20 wydzielono prawie 6 mld euro.

Gazeta przypomina jednocześnie, że we wrześniu polskie władze przesunęły środki unijne z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013, przeznaczone początkowo na budowę ukraińsko-polskiego ropociągu Brody-Płock, na inne cele.

W ocenie ukraińskiego operatora rurociągów naftowych Ukrtransnafta połączenie ropociągu Odessa-Brody z Polską może doprowadzić do podwojenia tłoczenia ropy naftowej przez terytorium Ukrainy. Obecnie Odessa-Brody wykorzystywany jest w ramach tzw. rewersu i przesyła surowiec pochodzący z rafinerii rosyjskich w kierunku Odessy, a więc odwrotnie, niż pierwotnie planowano.

"Rosjanie nie stymulują eksportu ropy naftowej, a jedynie gotowych produktów naftowych (...), dlatego Polska mogłaby się zabezpieczyć i dobudować rurociąg, by uzyskać w ten sposób alternatywne źródło dostaw surowca dla swoich rafinerii" - powiedział cytowany przez "Kommiersant-Ukraina" analityk firmy konsultingowej Upeco Ołeksandr Cyrenko.

Projekt przedłużenia ukraińskiego rurociągu Odessa-Brody z Brodów do Płocka jest analizowany od kilkunastu lat. Gdyby powstał, umożliwiłby dostawy ropy z rejonu Morza Kaspijskiego do Polski i Europy Zachodniej. Trasa dostaw biegłaby z Azerbejdżanu do Gruzji istniejącym rurociągiem, następnie ropa trafiałaby na statki i byłaby przewożona przez Morze Czarne do terminalu w rejonie Odessy, po czym zatłaczana do rurociągu w kierunku Polski.

Za przygotowanie inwestycji od strony formalnej i następnie jej realizację odpowiada spółka Sarmatia, której udziałowcami są: polski operator ropociągów i rurociągów paliwowych PERN "Przyjaźń" oraz ukraińska Ukrtransnafta, azerski koncern SOCAR, a także Gruzińska Korporacja Naftowo-Gazowa i litewska Klaipedos Nafta. Dotychczas jednak nie zapadła decyzja inwestycyjna.

Wstępnie planowano, że rurociąg transportować będzie co najmniej 10 mln ton ropy rocznie.

Z Kijowa Jarosław Junko

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani