Ukrainka wpadła na lotnisku przez nietypowe pamiątki. Sprawa w sądzie
Na lotnisku w Jasionce funkcjonariusze celni odkryli 18 fragmentów rafy koralowej w bagażu obywatelki Ukrainy. Koralowce są chronione przez CITES, a kobieta nie miała wymaganych dokumentów. Za przewóz takich okazów grozi od 5 lat więzienia.
Na nietypowe znalezisko podczas rutynowej kontroli bagażu na lotnisku w Jasionce (woj. podkarpackie) natrafili funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?
Koralowce w bagażu. Kobieta stanie przed sądem
Izba Administracji Skarbowej w Rzeszowie informuje w oficjalnym komunikacie, że w jednym z bagaży rejestrowanych odkryto 18 fragmentów rafy koralowej o łącznej wadze 732 g"
"Okazy próbowała przywieźć z Tajlandii obywatelka Ukrainy" - wskazuje IAS.
Koralowce rafotwórcze są objęte ochroną na mocy Konwencji Waszyngtońskiej (CITES). Konwencja ta chroni gatunki zagrożone wyginięciem, a przewóz takich okazów wymaga specjalnych dokumentów.
Podróżna nie posiadała niezbędnych zezwoleń na przewóz koralowców. W związku z tym, funkcjonariusze wszczęli postępowanie karne. W tym przypadku sprawa została skierowana do sądu.
Zgodnie z polskim prawem naruszenie przepisów dotyczących ochrony przyrody może prowadzić do poważnych konsekwencji. Za wprowadzanie na obszar Unii Europejskiej (UE) okazów chronionych bez wymaganego zezwolenia grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat oraz konfiskata okazów.
Towary z gatunków chronionych na granicy
Do podobnych incydentów dochodzi też w transporcie lądowym. Pod koniec maja 2025 r. funkcjonariusze wykryli egzotyczne gadżety na trzech przejściach granicznych z Ukrainą.
W bagażu osób podróżujących samochodami osobowymi, którzy przekraczali granicę w Korczowej i Medyce, znaleziono skamieniałe szkielety koralowca. Z kolei u pasażerki zatrzymanej do kontroli w Malhowicach wykryto portfel ze skóry chronionego węża z rodziny pytonów.
Wszystkie te gatunki są objęte ochroną na mocy konwencji CITES. Podróżni nie posiadali zezwoleń na ich przewóz.