Ulgi podatkowe dla oszczędzających na emeryturę w III filarze

Polskim emerytom grozi ubóstwo, więc konieczne są natychmiastowe zmiany w systemie emerytalnym, np. ulgi podatkowe dla oszczędzających na emeryturę w tzw. III filarze - napisała Izba Zarządzająca Funduszami Emerytalnymi i Aktywami w liście do ministra Michała Boniego.

03.11.2010 | aktual.: 24.06.2012 21:54

Obowiązujący w Polsce system emerytalny składa się z trzech filarów. Pierwszy to ZUS, do którego przekazywane jest 12,2 proc. pensji pracownika, drugi - Otwarte Fundusze Emerytalne, do których trafia 7,3 proc. pensji. Na trzeci filar składają się dobrowolne oszczędności obywateli gromadzone na Indywidualnych Kontach Emerytalnych (IKE) oraz w tzw. pracowniczych programach emerytalnych (PPE) współfinansowanych w części przez pracowników, a w części przez ich pracodawców.

W przesłanym w środę PAP piśmie skierowanym do szefa doradców premiera, ministra Michała Boniego, Izba Zarządzająca Funduszami Emerytalnymi i Aktywami podała, że IKE ma w Polsce zaledwie 5 proc. osób w wieku produkcyjnym, a w PPE uczestniczy ich tylko 1,2 proc.

Izba apeluje o zmiany w przepisach podatkowych, które zachęcą Polaków do dobrowolnego, dodatkowego oszczędzania na emeryturę. Chodzi o możliwość odliczania od PIT składek wpłaconych na IKE lub do PPE.

"W I półroczu 2010 r., w stosunku do I połowy 2009 r., odnotowano spadek liczby IKE - o 4,4 proc. w stosunku do I połowy 2009 r. Dodatkowo wśród prowadzonych kont tylko 25, 8 proc. jest aktywna, czyli zasilana wpłatami" - napisała Izba. Dodała, że Polaków nie zachęca do oszczędzania na emeryturę ani podwyższony od 2009 r. do 9 tys. 578 zł roczny limit oszczędzania w IKE, ani zwolnienia z podatku przyszłych, ewentualnych zysków kapitałowych od tych oszczędności.

Zdaniem autorów listu do Boniego, dla 30- czy 40-latków są to korzyści "abstrakcyjne". Ich zdaniem do gromadzenia dodatkowych pieniędzy na przyszłe emerytury może zachęcić tylko ulga widoczna od razu, w trakcie corocznych rozliczeń z urzędem skarbowym.

Izba wskazuje takie kraje jak: Węgry, Niemcy, Słowacja czy Finlandia, gdzie są ulgi podatkowe z tytułu dobrowolnego oszczędzania na emeryturę, i gdzie wskaźnik osób w wieku produkcyjnym gromadzących takie oszczędności wynosi odpowiednio od 13 proc. do 34 proc.

Zdaniem autorów listu, zachęty fiskalne związane z oszczędzaniem w IKE i PPE nie będą niekorzystne dla budżetu państwa.

"Jeśli powstaną potężne IKE oraz PPE to do budżetu wpłyną nie tylko olbrzymie kwoty z tytułu opłat i podatków od podmiotów obsługujących te programy, ale również na polskim rynku kapitałowym pojawią się dodatkowi gracze, którzy stworzą stały popyt na skarbowe papiery dłużne oraz akcje prywatyzowanych przedsiębiorstw" - napisała Izba.

Ulgi podatkowe - wszystko co musisz wiedzieć
Jak powiedział w środę PAP asystent Boniego Michał Przeciechowski, - minister Boni nie widział jeszcze listu Izby". "Do końca tygodnia jest on na urlopie, udzielonym przez premiera - wyjaśnił.

Źródło artykułu:PAP
emeryturymichał boniike
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)