Urzędnicy przyjrzą się goliźnie w reklamie
Rzecznik praw obywatelskich alarmuje, że roznegliżowane kobiety demoralizują konsumentów. Domaga się interwencji UOKiK - donosi "Puls Biznesu".
29.04.2014 | aktual.: 29.04.2014 07:14
Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich (RPO), informuje, że trafia do niej coraz więcej skarg przeciwników nagości w miejscach publicznych. W ich imieniu zwróciła się więc o skontrolowanie kontrowersyjnych reklam do Adama Jassera, nowego prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
Zdaniem Ireny Lipowicz, kampanie reklamowe epatujące golizną naruszają zbiorowe interesy konsumentów - szczególnie dzieci, osób starszych i niepełnosprawnych - a tym samym uchybiają godności człowieka i uderzają w dobre obyczaje.
Lech Kaczoń, prezes Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej (IGRZ), przypomina, że branża powołała do życia Radę Reklamy. - Każdy, kto czuje się dotknięty, może taki przypadek zgłosić do rady, która bada, czy zaskarżona reklama jest zgodna z kodeksem etyki, nie wprowadza w błąd i nie zawiera nieetycznego czy nieuczciwego przekazu - dodaje Lech Kaczoń.