USA: Drugi projekt terminala eksportowego LNG ma wszystkie pozwolenia

Amerykańska Federalna Komisja Regulacji Energetyki (FERC) zezwoliła na budowę i operowanie terminala eksportowego skroplonego gazu ziemnego (LNG) Cameron w stanie Luizjana. To drugi amerykański projekt, który ma już wszystkie niezbędne pozwolenia.

USA: Drugi projekt terminala eksportowego LNG ma wszystkie pozwolenia
Źródło zdjęć: © Fotolia

25.06.2014 | aktual.: 25.06.2014 17:55

Zgodnie z amerykańskimi przepisami, polityczną zgodę na eksport surowców energetycznych, w tym LNG, wydaje Departament Energii USA (DoE), oddzielnie dla państw, które mają z USA umowę o wolnym handlu i takiej umowy nie posiadających. Do samej budowy potrzebne są natomiast zgody FERC, która zajmuje się kwestiami środowiskowymi, pozwoleniami na budowę itp.

DoE pozwolenia na eksport LNG do krajów spoza stref wolnego handlu wydał już dla siedmiu projektów, zezwoleń na wysyłanie LNG do państw mających umowy o wolnym handlu z USA jest ponad 30.

Dotychczas wszystkie zezwolenia - z DoE i FERC - zdobył projekt Sabine Pass firmy Cheniere w Luizjanie. Budowa tego terminala trwa, prawdopodobnie już w przyszłym roku będzie można z niego wyeksportować pierwszy gaz, a docelowo ma mieć możliwość wysyłania niemal 30 mld m sześc. gazu w postaci skroplonej rocznie.

Terminal Cameron LNG - znany wcześniej jako Hackberry LNG - już wcześniej dostał zezwolenie DoE, zarówno na eksport do krajów z umową o wolnym handlu, jak i dla pozostałych.

Właściciel projektu, Sempra Energy Corporation planuje możliwości eksportowe na poziomie 15 mln ton LNG rocznie, co odpowiada ok. 20 mld m sześc. gazu. Firma planuje zbudować trzy instalacje skraplające, zbiornik na skroplony gaz o pojemności 160 tys. m sześc. oraz ponad 50 km. gazociąg, łączący terminal z krajową siecią przesyłową gazu. Na każdą z tych inwestycji wymagana była odrębna zgoda FERC. Komisja poinformowała, że postawiła 75 dodatkowych warunków środowiskowych do spełnienia.

Zbiornik do eksportu ma powstać obok trzech istniejących zbiorników terminala importowego. Docelowo Cameron LNG ma móc zarówno wysyłać, jak i przyjmować skroplony gaz, choć nie w tym samym czasie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)