_ Istnieją ważne sygnały, że nasz system finansowy zaczyna dochodzić do zdrowia _ - powiedział Geithner na przesłuchaniu przed Komisją Bankową Senatu.
Ostrzegł jednak, że nadal stoimy w obliczu trudnej sytuacji ekonomicznej i finansowej, co powinno skłaniać do ostrożności w wykorzystaniu funduszy z programu TARP, czyli 700 miliardów dolarów z budżetu państwa.
Geithner dodał wszak, że rynek kredytowy się stabilizuje i spadają stopy procentowe płacone przez przedsiębiorstwa wypuszczające obligacje, w tym nawet firmy z niższą wiarygodnością kredytową.
Minister poinformował, że główne banki, które miały zebrać dodatkowy kapitał, aby poradzić sobie z ewentualną ponowną zapaścią gospodarki, zebrał łącznie około 48 miliardów dolarów od czasu, kiedy rząd ogłosił wyniki swego "sprawdzianu stresu", czyli ich odporności na taką kryzysową sytuację.
19 największych banków zebrało ten kapitał, sprzedając swe akcje i wypuszczając na rynek obligacje. Niektóre z nich wyraziły już chęć oddania z powrotem rządowej pomocy z funduszu TARP.
Tomasz Zalewski
